Przypomnimy Platformie obietnice
Treść
Z Krzysztofem Putrą, kandydatem PiS na marszałka Sejmu, rozmawia Wojciech Wybranowski
Czym, Pana zdaniem, powinien zająć się Sejm nowej kadencji w pierwszych miesiącach funkcjonowania?
- Najważniejsza ustawa, z jaką Sejm będzie musiał zmierzyć się jeszcze w tym roku, to ustawa budżetowa. Rzecz kardynalna. Oczywiście przed większością sejmową, a więc koalicją PO - PSL stoi ważne zadanie sformowania dobrego planu dla Polski, planu, który mógłby być efektywnie realizowany. I muszę przyznać, że tutaj mam wątpliwości - trzeba zdać sobie sprawę z tego, że liberalna Platforma Obywatelska może zapomnieć o wielu ważnych sprawach.
Z zapowiedzi polityków PO wynika, że raczej nie zapomną tego, co obiecywali bardziej lewicowym wyborcom - komisji śledczych, rozliczania...
- Ja się obawiam, że zapomną przede wszystkim o sprawach ludzi pod względem majątkowym nisko sytuowanych, o problemach ludzi biednych. Trzeba pamiętać, że dzisiaj w Polsce rządzą liberałowie, w przypadkach niektórych osób - ortodoksyjni liberałowie. Trzon Platformy to dawny Kongres Liberalno-Demokratyczny.
PiS zaproponowało właśnie Pana jako kandydata na marszałka Sejmu...
- Kandydatura jest symboliczna. W poprzedniej kadencji jak my wystawiliśmy Marka Jurka, to Platforma wystawiła pana Bronisława Komorowskiego. Wiadomo, że moje szanse są żadne, ale traktujemy to jako pewnego rodzaju symbol tego, że PiS zamierza być i będzie w Sejmie nowej kadencji silną opozycją surowo recenzującą poczynania liberalnego rządu.
Kiedy rozmawialiśmy tuż po skróceniu kadencji poprzedniego Sejmu, mówił Pan, że w pierwszej kolejności po wyborach powinny pod obrady trafić ustawy dekomunizacyjna i dezubekizacyjna. Teraz ze środowiska Platformy dochodzą sygnały wskazujące na to, że politycy tego ugrupowania nad dezubekizacją pracować już nie chcą...
- To wszystko jest przed nami, powinno zostać zrobione. Dołożymy starań, by te ustawy nie trafiły do lamusa, ale były poddane sejmowej debacie i zostały przyjęte.
Dziękuję za rozmowę.
"Nasz Dziennik" 2007-11-06
Autor: wa