Przymierze przeciw sekularyzmowi
Treść
Wyrok nakazujący usunięcie krzyży z włoskich szkół spowodował  największy w historii sprzeciw państw Starego Kontynentu wobec  Europejskiego Trybunału Prawa Człowieka w Strasburgu. Na łamach  watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano" zwrócił na to uwagę  Gregor Puppinck, dyrektor Europejskiego Centrum ds. Prawa i  Sprawiedliwości. Podkreślił, że decyzja Trybunału nie została oparta na  żadnym argumencie prawnym, lecz na politycznym uprzedzeniu. 
Autor  artykułu pt. "Przymierze przeciw sekularyzmowi", opublikowanego wczoraj  na łamach "L'Osservatore Romano", zwrócił uwagę na złowrogi wydźwięk  wyroku. Po raz pierwszy bowiem Europejski Trybunał Praw Człowieka swą  decyzją uznał, że obecność krzyża w klasach szkolnych jest złem samym w  sobie, które nie może być usprawiedliwione. Absurdalność wyroku - jak  zwrócił uwagę - polega również na założeniu, według którego  "społeczeństwo, aby być demokratycznym, musi wyrzec się religijnej  tożsamości".
Wskazując wspomniany przypadek jako symbol obecnego  sporu o tożsamość Europy, Gregor Puppinck przypomniał, że aż 10 krajów -  Armenia, Bułgaria, Cypr, Grecja, Litwa, Malta, Monako, Rumunia, Rosja i  San Marino - jako tzw. trzecia strona wystąpiło do Trybunału z pisemnym  memorandum domagającym się anulowania decyzji. "Dokumenty są nie tylko  ciekawe z prawniczego punktu widzenia, ale nade wszystko są  nadzwyczajnym świadectwem obrony dóbr i tożsamości tych państw wobec  narzucania jedynego wzorca kulturowego" - stwierdził dyrektor  Europejskiego Centrum ds. Prawa i Sprawiedliwości w Strasburgu.  Przypomniał też, że wkrótce potem 10 kolejnych państw - Albania,  Austria, Chorwacja, Węgry, Macedonia, Mołdawia, Polska, Serbia, Słowacja  i Ukraina - podało w opublikowanych komunikatach i oświadczeniach w  wątpliwość orzeczenie Trybunału, prosząc, by ten szanował religijną  tożsamość i tradycje narodów. "Jeżeli prawnie Włochy jeszcze nie  wygrały, politycznie już odniosły mistrzowskie zwycięstwo" - podkreślił  Puppinck.
Warto przypomnieć, że wyrok w sprawie zapadł 3 listopada  2009 roku. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że  wieszanie krzyża w klasie to naruszenie "prawa rodziców do wychowania  dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej  uczniów". Sprawę do Trybunału skierowała Włoszka fińskiego pochodzenia  Soile Lautsi Albertin, która siedem lat wcześniej wystąpiła do  kierownictwa uczęszczanej przez jej dwoje dzieci szkoły, by usunęło z  klasy krzyż w imię świeckiego charakteru państwa. Trybunał skazał także  rząd włoski na zapłacenie kobiecie 5 tys. euro odszkodowania za "szkody  moralne". 
30 czerwca br. przed Wielką Izbą Trybunału Praw Człowieka  odbyło się przesłuchanie stron w związku z odwołaniem się rządu  włoskiego od orzeczenia. Wydanie wyroku odroczono. 
Sebastian Karczewski
Nasz                                                                                                                                                                                                    Dziennik                                                                        2010-07-23
Autor: jc