Przymiarki do kompromisu
Treść
Eureko opowiada się za "kompromisowym" rozwiązaniem konfliktu wokół PZU i chce bezpośrednich rozmów z Ministerstwem Skarbu Państwa. To odpowiedź firmy na komunikat resortu, który deklaruje zwrot szkód poniesionych z tytułu niewykonania przez MSP umowy prywatyzacji PZU, z powodu czego Eureko straciło ponad 35 mld złotych.
Między Eureko i resortem Skarbu Państwa trwa wieloletni konflikt dotyczący realizacji umowy prywatyzacyjnej PZU z 1999 r., m.in. w kwestii giełdowego debiutu i kupna kolejnego pakietu 21 proc. akcji ubezpieczyciela. Do Skarbu Państwa należy 55,09 proc. akcji PZU, a do Eureko 33 proc. minus jedna akcja. Pozostali akcjonariusze mają 12,8 proc. akcji PZU. Firma domagała się, aby MSP sprzedało jej 21 proc. akcji PZU po 116,5 zł za akcję, nie później niż do końca marca br. Obecnie resort proponuje nową próbę osiągnięcia porozumienia na podstawie rozliczenia rzeczywiście poniesionych przez Eureko nakładów. Skarb Państwa jest gotów do zwrotu kosztów, jakie Eureko poniosło w związku z dokonanymi inwestycjami.
Szkody poniesione z tytułu niewykonania umowy prywatyzacji PZU Eureko oszacowało na ok. 35,6 mld zł, nie licząc kosztów postępowania i ewentualnych należnych odsetek.
W najbliższy czwartek w warszawskim sądzie rejonowym odbędzie się rozprawa w sprawie ugody polskiego rządu z Eureko. Jak poinformował prezes Eureko Michał Nastula, jeżeli do zawarcia kompromisu nie dojdzie, firma będzie czekać na ostateczną decyzję Trybunału Arbitrażowego dotyczącą wysokości odszkodowania.
Amb, PAP
"Nasz Dziennik" 2009-03-17
Autor: wa