Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przyjąć i zrozumieć cierpienie

Treść

Watykańska Rada ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych organizuje XXVI międzynarodową konferencję poświęconą chorym i cierpiącym. "Duszpasterstwo Służby Zdrowia w służbie i życiu w świetle nauki bł. Jana Pawła II" - to temat tegorocznej, rozpoczynającej się dziś trzydniowej konferencji.

Będą jej przewodniczyć kardynałowie Fiorenzo Angelini, emerytowany przewodniczący watykańskiej dykasterii, oraz Stanisław Dziwisz. Do Rzymu przyjechali biskupi z 40 krajów świata. W konferencji weźmie udział również ks. bp Stefan Regmunt, opiekun Duszpasterstwa Służby Zdrowia w Polsce.
Prezentując tematykę sympozjum, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia ks. abp Zygmunt Zimowski zwrócił uwagę na postać bł. Jana Pawła II jako żywego świadka cierpienia. W tym roku prelekcje i świadectwa o charakterze teologiczno-duszpasterskim będą inspirowane właśnie nauczaniem Ojca Świętego dotyczącym Ewangelii życia i wartości cierpienia w życiu chrześcijan.
Temat cierpienia był niezwykle bliski Janowi Pawłowi II. Zawsze w programie jego podróży apostolskich i audiencji były spotkania z chorymi. - Postać Ojca Świętego odgrywa też wielką rolę wśród chorych, którzy kierują do niego modlitwy, zawierzają mu cierpienia, a w modlitwie doznają ulgi - zauważył ks. Mariusz Bernyś, kapelan z warszawskiego szpitala klinicznego.
Nowoczesny świat nie chce zaakceptować cierpienia, mimo że jest ono wpisane w ludzkie życie. - Z moich obserwacji kapelana wynika, że cierpienie zawsze było i pozostanie niechciane i odrzucane, tak jak krzyż był i będzie miarą zgorszenia - dodał kapłan. Zauważył jednocześnie, że tam, gdzie ludzie cierpią w szpitalach, hospicjach, to cierpienie wyzwala dużo dobra. Cierpienie często leczy zranienia w rodzinach, w tych, którzy są wokół chorych doświadczonych bólem, wyzwala też postawy bezinteresownej pomocy, dokonując ich wewnętrznej przemiany, podsumował kapelan szpitala.
Prelegenci zwrócą uwagę na znaczenie namaszczenia chorych i siłę, jaką daje Eucharystia. Poruszą również kwestie związane z działaniem instytucji i rządów w obronie życia. Jak podkreśla Janina Mirończuk, prezes Fundacji "Światło" i była dyrektor hospicjum "Nadzieja" w Toruniu, ważną rolę w niesieniu pomocy chorym spełniają hospicja. - Przez wiele lat pracowałam z ludźmi bardzo ciężko chorymi, chorymi w stanie śpiączki. Spotykałam ludzi, którzy nie boją się śmierci, ale bardzo boją się cierpienia - mówi. Chorzy często są zamknięci w swoim bólu, a ich bliscy też oczekują wsparcia, nie wiedząc, jak pomóc chorym w rodzinie. Hospicja i im podobne instytucje pomagają nadawać cierpieniu głębszy sens.

Agnieszka Gracz

Nasz Dziennik  Środa, 23 listopada 2011, Nr 272 (4203)

Autor: au