Przyganiał kocioł
Treść
Najpierw szumna zapowiedź konferencji prasowej: premier Kazimierz Marcinkiewicz łamie prawo. O co chodzi? Zgodnie z obowiązującą od 7 marca ustawą lobbingową, rząd ma obowiązek publikowania w internecie dokładnego planu swojej pracy. Nie robi tego. Tak samo jak zarzucająca mu łamanie prawa Platforma Obywatelska nie wypełnia wszystkich postanowień nowej ustawy.
Ustawa o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa uchwalona została w lipcu 2005 r. Nakłada na rząd obowiązek przygotowywania, co najmniej raz na pół roku, programu swych prac legislacyjnych i ogłoszenia go w Biuletynie Informacji Publicznej. Ustawa stanowi też, że projekty ustawy i rozporządzeń publikowane są w BIP z chwilą przekazania ich do uzgodnień międzyresortowych. Ale PO chciałaby, żeby rząd natychmiast wykonywał postanowienia ustawy. - W systematyczny i niezgodny dziś z prawem sposób utrudnia się Platformie dostęp do dokumentów rządowych - mówi sekretarz "gabinetu cieni" poseł Sławomir Nitras. Trudno nie przyznać mu racji, że co najmniej dziwacznie wygląda na stronie internetowej BIP kancelarii premiera, w zakładce "planowane działania", dokument o nazwie "Plan pracy Rady Ministrów na 2004 r.". Nie ma programu legislacyjnego obecnego rządu. - Rząd w Polsce nie może pracować w sposób tajny przed obywatelami i tajny przed opozycją. To jest fundamentalna, zasadnicza zupełnie sprawa - uważa Jan Rokita.
- Nie jest prawdziwy zarzut, że premier złamał prawo - odpowiada Platformie rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz. Jego zdaniem, ustawa nie określa terminu, w którym Rada Ministrów przygotowuje program prac legislacyjnych rządu dotyczący projektów ustaw, a mówi jedynie, że informacje na ten temat mają być udostępniane raz na sześć miesięcy. - Rząd pracuje nad realizacją ustawy od początku tego roku - mówi Ciesiołkiewicz. Projekt programu prac legislacyjnych ma być wkrótce gotowy i po zaakceptowaniu przez prezesa Rady Ministrów w najbliższych dniach zostanie opublikowany na stronach internetowych Biuletynu Informacji Publicznej KPRM. Będzie on przedmiotem obrad na najbliższym posiedzeniu rządu.
- Niemniej ustawa jest już realizowana przez rząd, bo na stronach internetowych dostępna jest pełna lista doradców i asystentów politycznych zatrudnionych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - tłumaczy rzecznik rządu. Zauważa on, podobnie jak przewodniczący klubu PiS Przemysław Gosiewski, że tego nie realizują nawet posłowie. W tym klub PO.
Mikołaj Wójcik
"Nasz Dziennik" 2006-03-10
Autor: ab