Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przyczyniajcie się do zwycięstw dobra najpierw w Waszym najbliższym otoczeniu...

Treść

Moi Drodzy,

Jak widać niżej, zacząłem swój wpis od złożenia życzeń Agnieszkom w dniu Ich Imienin. Życzenia spóźnione podtrzymuję, a za spóźnienie przepraszam. Powód – niewielkie ale dokuczliwe kłopoty ze  zdrowiem i konieczność nawiedzania łoża. Ufam, że rychło przejdzie…

Wpis z 21 stycznia 2019 r.

Mamy dzisiaj dzień świętej Agnieszki. Przysłowie mówi: Święta Agnieszka wypuszcza skowronki z mieszka. Dzisiaj to chyba by się nie dało, bo raptem zrobiło się kilka stopni poniżej zera. Skowronki muszą poczekać. Natomiast życzenia wszystkim Agnieszkom są aktualne bez względu na pogodę. Niech wiec wstawiennictwo świętej Patronki pozwoli Wam, Drogie Solenizantki, rozpoznawać wciąż na nowo prawdziwe wartości i mężnie iść z nimi w życie. Nie dajcie się zwyciężać złu, ale zło dobrem zwyciężajcie i przyczyniajcie się do zwycięstw dobra najpierw w Waszym najbliższym otoczeniu. Pamiętam o Was w modlitwie, a o moich Znajomych najbardziej.

Chciałbym jeszcze wspomnieć o spotkaniu autorskim, które miało miejsce w Bibliotece Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w ubiegły piątek. Prowadziła je, jak zwykle mistrzowsko, red. Judyta Syrek i choć miało charakter kameralny, razem nie było więcej jak sto osób, dowiedziałem się wiele o potrzebach wiernych – świeckich, a uczestnicy tez nie byli zawiedzeni.

I jeszcze spotkanie sobotnie. Tym razem w Tychach, w parafii św., Marii Magdaleny. Otóż tam w latach osiemdziesiątych zawiązała się grupa oazowa, która istnieje do dzisiaj. Parędziesiąt osób, kobiet i mężczyzn. Spotykają się regularnie, pogłębiają wiedzę religijną i czynią dobrze sobie nawzajem i innym. Oto owoc, ufam, że nie jedyny, dzieła Sługi Bożego, księdza Franciszka Blachnickiego.

I jeszcze niedziela. Duszpasterstwo Rodzin Archidiecezji Łódzkiej i łódzkie Koło Odrodzenia wielką estymą darzą Kalwarię Zebrzydowską, nasze sanktuarium Pasyjno-Maryjne.

Zaproponowano mi, by dziękczynienie za 65 lat mojego Kapłaństwa sprawować u stóp Maryi Kalwaryjskiej, do której pielgrzymuję od 1960 roku. O 11-ej godzinie odbyła się więc Msza św. Z kazaniem O. Wikariusza, który odkrywczo powiedział o Jezusie, a przy okazji i jubilata taktownie wspomniał. Kościół był dosłownie pełny – od wielkiego Ołtarza do drzwi wejściowych – głowa przy głowie. Dużo matek z dziećmi (a Karolka Wojtyłę przed laty ojciec tam przyprowadzał) Dziękuję specjalnie limanowskiemu chórowi Canticum Iubilaeum, który ubogacił Liturgię pięknym śpiewem.

Niech Bóg wynagrodzi wszystkim, z którymi mogliśmy razem Go wielbić…

Źródło: ps-po.pl, 23 stycznia 2019

 

 

Autor: mj