Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przeszukanie w PZPN, kolejny sędzia zatrzymany...

Treść

Zabezpieczone dokumenty oraz przesłuchanie pracowników Polskiego Związku Piłki Nożnej, którzy posiadali informacje na temat dystrybucji biletów na mistrzostwa świata w Niemczech - to efekt wczorajszego przeszukania dokonanego przez funkcjonariuszy ABW i prokuratora w siedzibie Związku przy ulicy Miodowej w Warszawie. Wczoraj został także zatrzymany kolejny sędzia piłkarski związany z aferą korupcyjną.
Dokonane wczoraj w siedzibie PZPN oraz w jednej ze współpracujących ze związkiem firm przeszukanie miało na celu zabezpieczenie dokumentów na potrzeby prowadzonego od trzech tygodni przez częstochowską prokuraturę okręgową śledztwa dotyczącego nieprawidłowości przy dystrybucji biletów na piłkarskie mistrzostwa świata w Niemczech. Według naczelnika Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Stefana Rozmuszcza, zabezpieczone materiały mają pozwolić na stwierdzenie, "czy i w jakim zakresie doszło do nieprawidłowości w PZPN".
Prokurator przesłuchał również pracowników PZPN, którzy posiadali informacje na temat dystrybucji biletów na mistrzostwa świata. Jak powiedział Rozmuszcz, nie zachodziła konieczność przesłuchania osób z kierownictwa PZPN. Najprawdopodobniej szefowie Związku zeznania będą musieli złożyć później.
Sprawa nieprawidłowości przy sprzedaży biletów na mistrzostwa świata była sygnalizowana przez kibiców już przed mistrzostwami. Sympatycy futbolu stwierdzali, że mimo zapłacenia za wejściówki, nie otrzymali ich lub dostali je bez wpisanych danych. Śledztwo zostało wszczęte po prowokacji dziennikarzy, w wyniku której od pewnej osoby nabyli oni bilet na mecz Polska - Ekwador za mniej więcej 1400 zł (normalna cena wynosiła 140 zł). Ich pośrednik tłumaczył, że wszedł w posiadanie biletów od osoby mającej mieć układy w PZPN, skąd otrzymuje wejściówki. Poprosił również o dane osoby, aby je zakodować na bilecie.
W ramach prowadzonego śledz twa zostały aresztowane, pod zarzutem płatnej protekcji, dwie osoby: trener piłkarski z Krakowa i mieszkaniec Łodzi. Częściowo przyznali się oni do stawianych im zarzutów. - Możemy już mówić o kilkudziesięciu transakcjach, z których każda przewyższała cenę nominalną biletu kilkakrotnie, 3-4-krotnie co najmniej - stwierdził Zbigniew Wassermann, koordynator ds. służb specjalnych. - Sprawa ma charakter rozwojowy, wobec sprawców zastosowano środki zaradcze. To jest dowód na to, że ABW w sprawach korupcyjnych będzie bardzo zdecydowana - dodał. Jak powiedział prokurator krajowy Janusz Kaczmarek, uczestnicy tego procederu zarabiali na każdym bilecie od 50 do 100 euro.
Zbigniew Wassermann przyznał, że rząd rozważa decyzję o wprowadzeniu do PZPN zarządu komisarycznego. Być może niedługo zostanie przesłuchany prezes związku Michał Listkiewicz. W PZPN trwa również, rozpoczęta 3 lipca, kontrola prowadzona przez stołeczny Urząd Kontroli Skarbowej oraz kontrola z Ministerstwa Sportu.
Tymczasem wczoraj - w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w polskim futbolu - został zatrzymany kolejny pierwszoligowy piłkarski arbiter. - Niedawno minister Zbigniew Ziobro zwrócił się z apelem do działaczy, sędziów, obserwatorów [aby osoby, które weszły w układy korupcyjne w sporcie, same zgłosiły się do prokuratora, mogą wtedy liczyć na ulgowe potraktowanie - przyp. red.]. Na razie pozostaje on bez echa, ale prokuratura dalej działa i puka do kolejnych drzwi - wyjaśnił Janusz Kaczmarek. Sprawa jest rozwojowa, wkrótce możemy się spodziewać kolejnych zatrzymań.
Zenon Baranowski

"Nasz Dziennik" 2006-07-25

Autor: wa