Prześladowania umocniły wiernych

Treść

Niedawne ataki islamistów na chrześcijańskie miejsca kultu w Pakistanie, wbrew zamierzeniom prześladowców, wpłynęły na wzrost religijności tamtejszych chrześcijan, czego przejawem jest m.in. wzrost liczby wiernych uczestniczących w nabożeństwach.
Jak poinformowała agencja Zenit, właśnie w Sukkur na południowym wschodzie kraju, gdzie dokonano pogromów, liczba wiernych biorących udział w niedzielnych nabożeństwach wzrosła niemal dwukrotnie. Dotyczy to zarówno katolików, jak i anglikanów. Ordynariusz diecezji Hyderabad ks. bp Max Rodriguez nie ma wątpliwości, że jest to wyraźny dowód, jak krew męczenników stanowi posiew wiary, a zarazem znak, że wyznawcy Chrystusa nie dadzą się zastraszyć.
Jednocześnie pakistańskie władze, które do tej pory zachowywały się wobec zajść dosyć dwuznacznie, obecnie rozpoczęły wypłacanie odszkodowań za straty materialne poniesione przez chrześcijan z rąk islamskich bojówkarzy.
Również w pozostającym w trudnej sytuacji Kościele katolickim w Wietnamie obserwuje się wzrost liczby wiernych oraz kandydatów do kapłaństwa. W seminariach w Ho Chi Minh (dawny Sajgon) oraz w Hanoi brakuje miejsc dla alumnów. Przepełnienie spowodowane jest także faktem, że władze kościelne zrezygnowały z dotychczasowych limitów i pozwoliły na przyjęcie wszystkich chętnych. Wśród 83 mln mieszkańców Wietnamu jest 6 mln katolików. Rządzony przez komunistyczny reżim kraj, mimo pewnego ocieplenia, nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską.
JS, RW

żródło: "Nasz Dziennik" 2006-03-14

Autor: mj