Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przepychanie lustracji

Treść

Choć nie wyznaczono jeszcze terminu kolejnego posiedzenia sejmowej komisji pracującej nad ustawą o udostępnianiu informacji organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego, zwolennicy przeprowadzenia powszechnej lustracji mogą czuć się usatysfakcjonowani. Władze PiS po długim wahaniu poprą projekt ustawy, a prezydent go podpisze. Pod warunkiem, że zaraz po jej przyjęciu zgłoszone zostaną poprawki modyfikujące zapisy dotyczące osobowych źródeł informacji SB. PiS odstąpi również od planów karania młodych parlamentarzystów - współautorów ustawy.
- Jestem jeszcze przed spotkaniem z marszałkiem Sejmu Markiem Jurkiem dotyczącym terminu następnego posiedzenia komisji, ale przyznaję, że jestem zdecydowanie większym optymistą, niż byłem wczoraj - powiedział nam wczoraj Stanisław Pięta, przewodniczący komisji nadzwyczajnej pracującej nad projektem ustawy o udostępnianiu informacji organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego.
Pięta ma powody do zadowolenia. Pracującym nad ustawą parlamentarzystom PiS zalecano przeciąganie prac do czasu wyborów samorządowych. Tyle że tak znaczne opóźnienie spowodowałoby, iż projekt ustawy, zamiast na sejmową debatę, trafiłby do kosza - zdezaktualizowałyby się bowiem terminy zapisane w przepisach przejściowych. - Proces legislacyjny trzeba by w takim przypadku zacząć od nowa - przyznaje Arkadiusz Mularczyk.
Wczoraj PiS zmodyfikowało swoje stanowisko. Prezydent wyraził chęć podpisania ustawy, pod warunkiem, że po jej przyjęciu przygotowana będzie nowela zmieniająca zapisy dotyczące osobowych źródeł informacji (OZI). Pracodawca nie będzie mógł osoby uznanej za OZI zwolnić z pracy.
PiS rezygnuje też z wcześniejszych planów ukarania Zbigniewa Girzyńskiego pozbawieniem stanowiska sekretarza klubu. We wtorek wieczorem poseł spotkał się z senatorem Zbigniewem Romaszewskim. Obaj politycy, których stanowisko wobec nowej ustawy znacznie się różniło, zadeklarowali chęć współpracy w przyszłości.
WW

"Nasz Dziennik" 2006-09-21

Autor: wa