Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przepaść w NBA

Treść

Coraz bardziej realna staje się wizja odwołania najbliższego sezonu koszykarskiej ligi NBA. Na razie wiadomo, że nie odbędą się mecze zaplanowane na dwa pierwsze tygodnie rozgrywek.


To efekt fiaska kolejnych rozmów między właścicielami klubów a reprezentantami związku zawodowego koszykarzy. Od 1 lipca w lidze trwa lokaut, odwołano już obozy i większość spotkań przedsezonowych. Spór dotyczy oczywiście pieniędzy, włodarze chcieliby obniżyć pensje zawodnikom, ci na drobną redukcję się zgadzają, ale nic ponadto. Ostatnie pertraktacje trwały siedem godzin, nie przyniosły przełomu. - Dzieli nas przepaść - przyznał David Stern, komisarz NBA. Władze ligi odwołały mecze, które miały się odbyć między 1 a 14 listopada, nie wiadomo, co wydarzy się później. Sezon jest zagrożony. Wielu zawodników, widząc, co się dzieje i najprawdopodobniej wydarzy, szukało i znalazło pracodawców w Europie, w klubach Starego Kontynentu mogą zagrać m.in. Kobe Bryant i Pau Gasol. Marcin Gortat, nasz jedynak w najlepszej lidze świata, na razie za nowym tymczasowym klubem się nie rozgląda.
Obecny lokaut jest czwartym w historii, najdłuższy trwał od lipca 1998 do 20 stycznia 1999 roku.

Pisk

Nasz Dziennik Środa, 12 października 2011, Nr 238 (4169)

Autor: au