Przedwyborcze zgrzyty w Niemczech

Treść

Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank Walter Steinmeier (SPD), mimo sprzeciwu kanclerz Angeli Merkel (CDU), spotkał się z szefem dyplomacji Kuby, Felipe Pérezem Roque. Pochwalił przy tym komunistyczny rząd w Hawanie za prowadzoną przez niego politykę otwarcia.

Jak poinformował hamburski tygodnik "Der Spiegel", spotkanie nie było uzgodnione z kanclerz Angelą Merkel. Ta podczas posiedzenia gabinetu skrytykowała swojego zastępcę. Zdaniem Merkel, na Kubie dotychczas "nic się nie ruszyło" ku lepszemu, a Steinmeier, rozmawiając z szefem kubańskiej dyplomacji, wyłamał się ze wspólnego frontu Unii Europejskiej.
To nie pierwszy zgrzyt na linii Merkel - Steinmeier. Jednakże w obecnej przedwyborczej fazie (wybory do Bundestagu w 2009 roku) konflikt jest tym bardziej niebezpieczny dla stabilności rządzącej w Niemczech koalicji, że obydwoje politycy są głównymi kandydatami swoich partii na stanowisko kanclerza.
Do bardziej spektakularnych politycznych dysonansów między szefem niemieckiej dyplomacji a kanclerz dochodziło m.in. w sprawie niemieckiej polityki wobec Chin. Dla Steinmeiera ważniejsze było utrzymanie dobrych stosunków handlowych z Chinami niż walka o prawa człowieka. Szef niemieckiego MSZ głośno wygłasza odmienne od Merkel stanowisko w kwestii przyjęcia Turcji do UE - CDU jest temu zdecydowanie przeciwna. Natomiast SPD ostrzega przed izolacją tego kraju.
Ponadto Frank Steinmeier krytykuje szefa MSW Wolfganga Schaeuble'a (CDU) i Angelę Merkel za niepotrzebne - w jego opinii - dramatyzowanie w kwestii potencjalnego zagrożenia terrorystycznego w Niemczech. Obydwoje różnią się także swoim stosunkiem do Moskwy. Steinmeierowi nie podoba się zbyt szorstki sposób, w jaki Angela Merkel odnosi się do premiera Rosji Władimira Putina.
"Nasz Dziennik" 2008-09-29

Autor: wa