Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przed ONZ stoją nowe zadania

Treść

O potrzebie reformy Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz konieczności wypracowywania przez Międzynarodową Organizację Pracy alternatywnych programów gospodarczych i odbudowaniu utraconej wiary w liberalne mechanizmy ekonomiczne mówił w środę późnym wieczorem prezydent RP Lech Kaczyński podczas wystąpienia na 64. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Wśród tematów podejmowanych przez głowy państw wchodzących w skład ONZ nie zabrakło także kwestii związanej z działaniami na rzecz powstrzymania rozprzestrzeniania się broni nuklearnej.

- ONZ wchodzi w kolejną fazę, wierzę, że będzie to faza wielkości, bo takie okresy w jej historii już były, że ten wielki światowy eksperyment, który niejednokrotnie już zdawał egzamin, zda go w skali globalnej także w ciągu najbliższych dziesięcioleci - mówił polski prezydent w przemówieniu do zgromadzonych przywódców. Podkreślił także, że tegoroczne spotkanie skoncentrowane jest na innych niż w latach ubiegłych problemach, a mianowicie nie na zmianach klimatycznych, biedzie czy ochronie zdrowia, lecz na kryzysie wywołanym nadmiernym zaufaniem do mechanizmów rynkowych i coraz bardziej skomplikowanych systemów bankowych. Prezydent Lech Kaczyński dodał również, że ma nadzieję, iż zebrani na obradach ONZ przywódcy podejmą odpowiednie decyzje co do wprowadzenia odpowiednich środków zaradczych w tej kwestii. Pospieszył jednakże z wyjaśnieniami, że nie proponuje w ten sposób globalnego zarządzania gospodarką, a jedynie zwraca uwagę zebranych na potrzebę wprowadzenia nowych regulacji. Polski prezydent wymienił w tym kontekście konieczność stworzenia skutecznego nadzoru nad systemem finansowym, gdyż pozostawione poza wszelką kontrolą banki stanowią źródło patologii na wielką skalę. Kaczyński skrytykował przy okazji istnienie tzw. rajów podatkowych. Jak zauważa PAP, polski prezydent zaapelował także o zwiększenie roli Światowej Organizacji Pracy w ramach ONZ w dziedzinie formułowania alternatywnych programów gospodarczych, które w większym stopniu uwzględniałyby prawa pracowników. Zwrócił też uwagę na konieczność reformy Rady Bezpieczeństwa ONZ. - Między tym, co ustanowiono przed 64 laty, i tym, co jest dzisiaj, istnieje zasadnicza różnica - powiedział.
Podczas drugiego dnia pobytu w Stanach Zjednoczonych prezydent Lech Kaczyński miał również możliwość bezpośredniej rozmowy z prezydentem USA Barackiem Obamą, gdyż siedzieli obok siebie podczas środowej kolacji wydanej przez Obamę dla wszystkich przywódców przybyłych na szczyt ONZ. - Mówiłem o pewnym braku satysfakcji ze strony Polski, o tym, że pewne sprawy trzeba wyjaśnić - powiedział prezydent RP we wczorajszej rozmowie z dziennikarzami. Zdaniem jednak zarówno samego Kaczyńskiego, jak i wielu komentatorów, wyróżnienie, jakie spotkało polskiego przedstawiciela, ma związek z wycofaniem się Waszyngtonu z projektu budowy tarczy antyrakietowej na naszym terytorium i było pewną próbą rekompensaty tego postanowienia.
Do decyzji Stanów Zjednoczonych odnośnie do rezygnacji z umieszczenia tarczy antyrakietowej na terytorium Polski i Czech nawiązał także podczas forum ONZ rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew, określając ją mianem "konstruktywnego kroku". - Uważamy tę decyzję za konstruktywny krok we właściwym kierunku, który zasługuje na pozytywną odpowiedź społeczności międzynarodowej - cytuje słowa Miedwiediewa PAP. Rosyjski prezydent dodał, że strona rosyjska jest gotowa do "dogłębnej dyskusji" dotyczącej amerykańskich propozycji poprawy stosunków dwustronnych. Wezwał również pozostałe kraje do przyłączenia się do działań Rosji i USA zmierzających do redukcji broni nuklearnej i zaapelował o stworzenie strefy wolnej od tego rodzaju broni na Bliskim Wschodzie.
Ostrą reakcję niektórych delegacji wywołało wystąpienie prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada, który zaatakował w swoim przemówieniu "obce siły" szerzące w Iraku i Afganistanie "wojnę, rozlew krwi, agresję, terror i zastraszenie". Po tych słowach salę opuściła delegacja 12 państw, w tym Stanów Zjednoczonych.
Marta Ziarnik
"Nasz Dziennik" 2009-09-25

Autor: wa