Przed hitem piłkarskiej jesieni

Treść

Wszystkie bilety na niedzielny hit piłkarskiej jesieni, czyli mecz Wisły Kraków z Legią Warszawa, zostały już sprzedane. Oznacza to, że na stadionie przy ulicy Reymonta zasiądzie ponad 21 tysięcy widzów, nie będzie jednak wśród nich fanów gości.

Wczoraj o godzinie 12.30 jakiś szczęśliwiec zakupił ostatnią wejściówkę i kasy przy stadionie Wisły zostały zamknięte na głucho. Wszystkie bilety rozeszły się jak świeże bułeczki, a chętnych było co najmniej dwa razy tyle. Działacze "Białej Gwiazdy" nie ukrywali, że gdyby na stadion mogło wejść 50 tysięcy widzów - wszystkie miejsca i tak byłyby zajęte. Niestety - pojemność obiektu wynosi "zaledwie" 21 tysięcy.
Mecz od dawna wywołuje ogromne emocje. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że zadecyduje o mistrzostwie jesieni, dziś może być ostatnią szansą Legii na utrzymanie kontaktu z czołówką. Idąca od zwycięstwa do zwycięstwa Wisła ma już bowiem aż pięć punktów przewagi nad podopiecznymi Jana Urbana, a w niedzielę dystans może wzrosnąć do ośmiu oczek. A to byłaby już przepaść.
Co słychać w obu ekipach? Szkoleniowca legionistów cieszy powrót do zdrowia Inaki Astiza, Hiszpan powinien być gotowy do gry. We wczorajszym treningu Wisły nie wziął udziału Kamil Kosowski (kontuzja stopy), ale trener Maciej Skorża nawet nie wyobraża sobie, aby mogło go zabraknąć w niedzielnym spotkaniu. Co ciekawe, z powodu nadmiaru kartek w obu drużynach nie wystąpią kapitanowie: Aleksandar Vuković (Legia) i Arkadiusz Głowacki (Wisła).
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-10-24

Autor: wa