Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przeciwko uwłaszczeniu

Treść

Połączone sejmowe komisje Skarbu Państwa, Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Sprawiedliwości i Praw Człowieka dokonały zmian w sprawozdaniu komisji o poselskim projekcie ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości. Według opozycji, zmiany pozbawiają obywateli nabytego prawa zamiany użytkowania wieczystego na własność i stanowią regres w stosunku do obowiązującego stanu rzeczy.

Sprawozdanie komisji na temat projektu ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości przedłożonego przez podkomisję miało być rozpatrywane na jednym z ostatnich posiedzeń Sejmu, jednak zostało wycofane z porządku obrad w związku z rządowym zarzutem niekonstytucyjności. Zastrzeżenie dotyczyło prawa do nieodpłatnego przekształcenia użytkowania wieczystego w prawo własności dla obywateli, którzy w dniu 26 maja 1990 r. byli użytkownikami wieczystymi nieruchomości zbudowanych na cele mieszkaniowe lub stanowiących nieruchomości rolne. Rząd wskazywał, że taki zapis sankcjonuje nierówne traktowanie obywateli.
- To zasadniczo zmienia kształt ustawy, gdyż skreślenie tego punktu zmienia w pewnym sensie prawa nabyte, które zostały dane dość dużej grupie polskich obywateli rozporządzeniem z 2004 r., które umożliwiło zamianę z mocy prawa użytkowania wieczystego na pełne prawo własności - komentuje poseł Jerzy Czerwiński (KP RKN, Ruch Patriotyczny). - Nadużyciem jest zawłaszczenie przez Sejm czy przez rząd prawa orzekania o niekonstytucyjności danego zapisu, gdyż takie stanowisko może wyrazić tylko Trybunał Konstytucyjny - dodaje. Na usunięciu wspomnianego zapisu stracą ci, którzy nabyli prawo użytkowania wieczystego jeszcze przez komunalizacją mienia, czyli przed 26 maja 1990 r. Przed tą datą państwo dawało obywatelom jedynie prawo użytkowania wieczystego. - Ci obywatele nie mieli wówczas wyboru, mogli stać się tylko użytkownikami wieczystymi. Chcemy tym osobom, które były wówczas pozbawione możliwości nabycia własności, dać takie prawo. Podkreślmy, że ten problem dotyka szczególnie mieszkańców ziem północnych i zachodnich - tłumaczy Czerwiński. Po 26 maja 1990 r., kiedy gminy stały się w sposób nieodpłatny właścicielami gruntów, wzięły tę własność razem z dobrodziejstwem inwentarza, także z tymi gruntami, które były użytkowane wieczyście.
- Gminy zachowują się nieuczciwie wobec obywateli, kiedy teraz opowiadają się przeciwko nieodpłatnemu przekształceniu użytkowania wieczystego w prawo własności, argumentując, że za darmo muszą oddać swą własność, przecież one ją za darmo dostały - zaznacza Czerwiński.
Z tego wynika, że gminy, oddając teraz własność, realizowałyby jedynie politykę państwa wobec obywateli, a ona, według opozycji powinna polegać na maksymalnym uwłaszczeniu obywateli.
Poseł zapowiada, że RKN zgłosi usunięty zapis jako poprawkę do ustawy, a głosowanie nad nią będzie papierkiem lakmusowym danej partii czy posła w bardzo ważnej kwestii, a mianowicie stabilizacji sytuacji własnościowej na ziemiach zachodnich i północnych, szczególnie w kontekście roszczeń niemieckich.
Beata Andrzejewska

"Nasz Dziennik" 2005-06-02

Autor: ab