Przeciw oskarżeniom
Treść
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej określiło jako "pozbawione podstaw haniebne oskarżenia" upowszechnione przez media zeznania obciążające zmarłego w lutym 2006 r. ks. abp. Paula Marcinkusa odpowiedzialnością za porwanie i zabójstwo Emanueli Orlandi przed 25 laty. Sprawa sięga 1983 r., kiedy to 15-letnia dziewczyna, córka pracownika Prefektury Domu Papieskiego, uprowadzona została w centrum Rzymu. Kilka osób podających się za porywaczy domagało się w zamian za jej uwolnienie wypuszczenia na wolność Mehmeta Alego Agcy, tureckiego zamachowca, który strzelał do Jana Pawła II. Mimo zaangażowania sekretarza stanu ks. kard. Agostino Casarolego do żadnych negocjacji nie doszło. Dziewczyna przepadła bez śladu. "Nie chcemy w żaden sposób ingerować w zadania wymiaru sprawiedliwości, zajętego niezbędną i rygorystyczną weryfikacją faktów i win. Jednocześnie jednak nie można nie wyrazić głębokiego rozgoryczenia i potępienia metod informacji, kierujących się bardziej pogonią za sensacją, aniżeli wymogami powagi i etyki zawodowej" - napisał w oświadczeniu ks. Federico Lombardi, podkreślając, że doszło do szerokiego rozpowszechnienia przez dziennikarzy zastrzeżonych informacji, niepoddanych żadnej weryfikacji i pochodzących od wyjątkowo wątpliwego świadka. Rzecznik Watykanu ubolewa, że publikacje rozpowszechniają oskarżenia pod adresem ks. abp. Marcinkusa, od dawna nieżyjącego i niemogącego się bronić. AKJ, KAI "Nasz Dziennik" 2008-06-25
Autor: wa