Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Protest przeciw telewizyjnej prowokacji

Treść

Niemieccy katolicy, wspomagani przez ewangelików, zdecydowanie i ostro protestują przeciwko serialowi animowanemu "Popetown" (Papieskie miasto). Tę skandaliczną satyrę wymierzoną w Kościół katolicki, a przede wszystkim w Stolicę Apostolską, zamierza wkrótce wyemitować jedna z prywatnych stacji telewizyjnych.
Stacja MTV zapowiedziała na 3 maja emisję w Niemczech, Austrii i Szwajcarii pierwszego odcinka animowanego serialu, w którym Papież jest przedstawiony jako człowiek szalony, a kardynałowie to skorumpowani urzędnicy, którzy zajmują się m.in. sprzedażą sierot w niewolę. Nawet reklamy paszkwilu znieważają symbole religijne, posuwając się do prześmiewczego pokazywania wizerunku Jezusa Chrystusa.
Produkcję tego obraźliwego filmu zamówiła brytyjska stacja telewizyjna BBC, ale po licznych protestach (szczególnie ze strony brytyjskich władz kościelnych) nie doczekał się on emisji w Wielkiej Brytanii. Jak poinformował na swoich stronach internetowych jeden z niemieckich katolickich serwisów informacyjnych Kreuz.net, szkocki biskup z Motherwell ks. Joseph Devine po obejrzeniu reklam tego filmu powiedział, że byłoby rzeczą całkowicie niemożliwą wyemitowanie podobnego materiału znieważającego islam czy wiarę żydowską.
Emisji filmu zakazano również we Włoszech, gdyż zamierzał go wyemitować mało znany prywatny Canal Jimmy Italy. Jednak po śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II zrezygnował z tego pomysłu. W zeszłym roku kilka odcinków paszkwilu wyemitowała prywatna telewizja Channel 4 z Nowej Zelandii. Jednak również tam po licznych protestach (nawet ulicznych demonstracjach katolików) film wycofano z emisji. Wydano go natomiast na wielu płytach DVD.
Po pierwszych reklamach i zapowiedziach tego obraźliwego filmu w Niemczech rozpętała się fala ostrych protestów i to zarówno wśród niemieckich katolików, jak i ewangelików. Konferencja Biskupów Niemiec surowo potępiła tę reklamę i zapowiedziała złożenie skargi w Radzie Nadzoru Reklamy. "Poprzez sposób przedstawienia w tej reklamie Chrystusa ukrzyżowanego zostały wystawione na pośmiewisko podstawowe świadectwa wiary chrześcijańskiej" - oświadczyli niemieccy biskupi. Wyrazili też nadzieję, że stacja MTV pomimo zapowiedzi zrezygnuje z wyświetlania serialu, który stanowi jawną prowokację wobec chrześcijan Niemiec, i to na kilka dni przed Wielkim Piątkiem i Wielkanocą (...).
Zaprotestował też Centralny Komitet Niemieckich Katolików (ZdK), którego przewodniczący Hans Joachim Meywer stwierdził, że zarówno film, jak i jego reklama są obrazą katolicyzmu. Przewodniczący ZdK poinformował, że Komitet rozważa możliwość złożenia doniesienia do prokuratora o popełnieniu przestępstwa polegającego na szerzeniu nienawiści religijnej.
Magazyn chrześcijański Vers 1 uruchomił specjalną stronę internetową, na której liczni internauci wpisują swoje protesty. Krytyczne uwagi i żądanie wstrzymania zapowiedzianej emisji filmu znalazły się również na wielu innych niemieckich stronach i forach internetowych.
Hanna Barbara Gerl Falkovitz, pisarka, publicystka i filozof religii, uznała ten film za niesmaczny i obraźliwy. Jej zdaniem, muzułmanie nigdy nie zezwoliliby na emisję podobnego filmu o swojej religii. Pokazanie tego filmu właśnie w Niemczech - stwierdziła Gerl Falkovitz - będzie gorzkim świadectwem brak taktu i kultury w RFN.
Niemieckie organizacje katoli ckie proszą wiernych, aby wysyłali listy, faksy oraz maile na adres stacji telewizyjnej MTV.
Niemieckich katolików w protestach - jak informuje dziennik "Die Welt" - mocno wspiera niemiecki Kościół ewangelicki. Film "Popetown" - pisze gazeta - jest wulgarnym i prowokacyjnym obrazem prezentującym najgorszy i najczarniejszy brytyjski humor.
Waldemar Maszewski, Hamburg

żródło: "Nasz Dziennik" 2006-04-13

Autor: mj