Proszę zapiąć pasy
Treść
Trwa ogólnopolska kampania, która ma przekonać Polaków do zapinania pasów bezpieczeństwa w czasie podróży samochodem. Problem jest bardzo istotny. Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, w 2004 roku odnotowano ponad 51 tys. wypadków drogowych. W ich wyniku śmierć poniosło niemal 6 tys. ludzi, a blisko 65 tys. zostało rannych.
Ogólnopolska kampania "Ostatni wyskok", organizowana przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, ma zwiększyć liczbę osób regularnie zapinających pasy bezpieczeństwa podczas jazdy samochodem. Jest to pierwsza z cyklu kampanii społecznych "Włącz myślenie", poświęconych bezpieczeństwu ruchu drogowego. W ciągu ostatnich piętnastu lat w wypadkach drogowych zginęło w Polsce prawie 100 tys. osób, a obrażenia odniosło prawie milion. Tylko w 2004 r. na drogach zginęło prawie 6 tys. osób, a ponad 64 tys. zostało rannych. W Polsce ryzyko śmierci uczestnika kolizji drogowej jest wciąż średnio czterokrotnie wyższe niż w krajach Unii Europejskiej. Blisko 600 osób rocznie mogłoby uniknąć tragedii, gdyby regularnie zapinało pasy bezpieczeństwa. Badania dowiodły, że pasy bezpieczeństwa o blisko 50 proc. redukują ryzyko wystąpienia śmiertelnych i ciężkich obrażeń. Jak wykazały badania, w Polsce tylko niewiele ponad 70 proc. kierowców używa regularnie pasów bezpieczeństwa.
- W pierwszym rzędzie musimy zmienić naszą mentalność. Poprawa samej infrastruktury nie wystarczy - twierdzi Andrzej Grzegorczyk, sekretarz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Z kolei ks. Marian Midura, krajowy duszpasterz kierowców, przypomina słowa Ojca Świętego Benedykta XVI: "życie jest cenne i jedyne, trzeba je szanować i zawsze chronić, także poprzez poprawne i ostrożne zachowanie na drogach". - Myślę, że bardzo ważną sprawą jest dotarcie do sumienia drugiego człowieka - twierdzi ks. Midura.
Pomiary prowadzone na zlecenie KRBRD wykazały, że aż 30 proc. kierowców i pasażerów siedzących na przednich siedzeniach nie stosuje pasów bezpieczeństwa, a wśród podróżujących na tylnych siedzeniach aż 53 proc. Okazało się, że Polacy nie zapinają pasów bezpieczeństwa, ponieważ mają złudne poczucie kontroli nad tym, co może zdarzyć się na drodze, i przekonanie, że panują nad ryzykiem. Istotnym czynnikiem jest tu także brak wyrobionego nawyku. Zarówno wśród kierowców, jak i pasażerów powielane są nieprawdziwe stereotypy dotyczące negatywnych skutków stosowania pasów. Dodatkowo wielu kierowców wychodzi z założenia, że po mieście i na krótkich trasach jeździ się wolno i że w związku z tym w razie wypadku nic się im nie stanie. Zapinanie pasów uważają więc za czynność zbędną. Nic bardziej mylnego. Eksperci mówią jednoznacznie: przy zderzeniu z prędkością 50 km/h ciało jest wyrzucane z siedzenia z siłą jednej tony. Kolejny mit, że na tylnym siedzeniu jest bezpieczniej, również został bezlitośnie obalony. Okazuje się, że pasażerowie na tylnym siedzeniu są nie mniej narażeni na poważne obrażenia niż osoby siedzące z przodu. Dodatkowo stanowią śmiertelne zagrożenie dla podróżujących z przodu pojazdu, gdyż mogą tak mocno uderzyć w przednie siedzenie samochodu, że złamie się zagłówek lub wręcz cały fotel, zabijając kierowcę albo pasażera siedzącego z przodu. Mitem okazała się też teoria, że kobiety w ciąży nie powinny zapinać pasów, gdyż stanowi to zagrożenie dla dziecka, oraz że trzymanie dziecka na kolanach zabezpieczy je przed konsekwencjami wypadku w takim samym stopniu jak usadowienie w foteliku. W pierwszym przypadku pasy są jedynym urządzeniem, które może uratować kobietę oraz noszone przez nią dziecko. Natomiast w drugim przypadku rodzic nie jest w stanie w rękach utrzymać dziecka, którego masa w momencie nieoczekiwanego uderzenia wielokrotnie rośnie. Co więcej, rodzic może przygnieść dziecko własnym ciałem, zmniejszając jego szanse na przeżycie. Pamiętanie o tych zasadach jest bardzo ważne, gdyż niebezpieczny wypadek może zdarzyć się nieoczekiwanie, nawet przy małej prędkości. Jedyne, co może pomóc w takiej sytuacji, to zapięte pasy.
Robert Popielewicz
Pamiętajmy:
* pas powinien przylegać płasko do ciała, gdyż skręcony może nie wytrzymać napięcia podczas zderzenia i łatwo się zerwać;
* pas powinien być napięty - inaczej można uderzyć w kierownicę lub szybę, zanim pas zadziała;
* górna część pasa powinna być umieszczona blisko szyi, a nie na żebrach, ponieważ gdyby w czasie wypadku pas zsunął się poniżej linii żeber, mogą one ulec złamaniu, przebijając jednocześnie płuca i serce;
* dolny pas powinien opinać biodra - jeśli jest skręcony lub przylega do brzucha, podczas wypadku zmiażdży narządy wewnętrzne;
* właściwe ustawienie zagłówka chroni szyję.
RP
"Nasz Dziennik" 2005-09-26
Autor: ab