Prokuratura przejmie teki wywiadu
Treść
Sensacyjne oświadczenie szefa litewskich służb specjalnych Arvydasa Pociusa, stało się powodem zwołania przez prezydenta Litwy Valdasa Adamkusa nadzwyczajnego posiedzenia Rady Ochrony Państwa. W ubiegły czwartek, przemawiając w sejmie, Pocius powiedział, że wysocy rangą funkcjonariusze służb specjalnych sprzedali obcemu wywiadowi poufną informację dotyczącą sprzedaży Polskiemu Koncernowi Naftowemu Orlen litewskiej rafinerii w Możejkach. Przewodniczącego sejmowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Algimantasa Matuleviciusa wywiadowca oskarżył natomiast o powiązania w przeszłości z KGB.
W skład Rady Obrony Państwa oprócz prezydenta wchodzą premier rządu, przewodniczący sejmu, minister ochrony oraz dowódca armii litewskiej. Nadzwyczajne posiedzenie, które odbyło się 19 marca, trwało ponad trzy godziny. Jak informuje służba prasowa prezydenta Litwy, dyrektor departamentu bezpieczeństwa Pocius przekazał członkom Rady szczegóły śledztw prowadzonych przez jego resort w sprawie przecieku informacji dotyczącej rafinerii w Możejkach oraz szeregu głośnych przestępstw z lat 90., m.in.: wysadzenia mostu kolejowego przez rzekę Brazuole, zabójstwa byłego ochotnika i funkcjonariusza bezpieczeństwa Jurasa Abromaviciusa, a także wybuchu bomby w budynku redakcji dziennika "Lietuvos rytas".
Prezydent Adamkus bardzo poważnie potraktował informacje wywiadu. Jego zdaniem, zebrane przez wywiad dowody muszą zostać przekazane do prokuratury, która powinna dokończyć śledztwo.
Mimo wcześniejszej zapowiedzi, Arvydas Pocius dotychczas nie ujawnił dokumentów świadczących o powiązaniach Algimantasa Matuleviciusa z KGB.
Andrzej Kołosowski, Wilno
"Nasz Dziennik" 2007-03-21
Autor: wa