Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prokuratura nie daje za wygraną

Treść

Prokuratura Krajowa złożyła do Sądu Okręgowego w Białymstoku zażalenie na decyzję sądu niższej instancji, który nie wyraził zgody na areszt Grzegorza Wieczerzaka, byłego prezesa PZU Życie, i jego ojca Macieja. Obaj usłyszeli już zarzuty dotyczące podrzucenia znacznej ilości narkotyków Piotrowi Adamczykowi, szefowi VII NFI. Delegatura Prokuratury Krajowej w Białymstoku, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, po przesłuchaniu podejrzanych wnioskowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku o trzymiesięczny areszt dla Wieczerzaka oraz dla jego ojca Macieja W., który podejrzewany jest o pomocnictwo podczas kupna i podrzucenia narkotyków. Sąd rejonowy nie przychylił się do wniosku prokuratury i obaj podejrzani przebywają na wolności. Prokurator Marek Zajkowski z białostockiej delegatury Prokuratury Krajowej tłumaczy, że prokuratura nie zgadza się z decyzją sądu rejonowego, ponieważ w przypadku Grzegorza W. istnieje realna możliwość mataczenia. Jego zdaniem, areszt jest również wskazany ze względu na wysoką karę, do 10 lat więzienia, jaka grozi podejrzanym za zarzucane im przestępcze czyny. W związku ze sprawą zatrzymano również trzeciego podejrzanego. Postawiono mu zarzut pomocnictwa w handlu i podrzuceniu narkotyków. Wobec niego prokuratura zastosowała 10 tysięcy zł poręczenia majątkowego, dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu. Według prokuratury, Grzegorz Wieczarzak miał w roku 2004 zlecić zakup i podrzucenie znacznej ilości narkotyków do samochodu Piotra Adamczyka, którego chciał w ten sposób pogrążyć. Podejrzanemu zarzucono również udział w handlu narkotykami. Grozi mu do 10 lat więzienia. Adam Białous, Białystok "Nasz Dziennik" 2008-01-23

Autor: wa