Prokuratorska supergrupa
Treść
Prokurator Konrad Kornatowski otrzyma w poniedziałek nominację na stanowisko komendanta głównego policji. Zdaniem naszych informatorów z kręgów zbliżonych do MSWiA, jego nominacja jest już praktycznie przesądzona. Doświadczony, cieszący się sporym szacunkiem Kornatowski zagwarantuje nie tylko dobrą współpracę policji z prokuraturą, ale też oczyszczenie środowisk policyjnych z osób, które tej służby pełnić nie powinny. Kornatowski udowodnił już, że nie boi się trudnych wyzwań.
Komendant główny policji Marek Bieńkowski wczoraj podał się do dymisji i została ona przyjęta. Swoją decyzję uzasadnia względami osobistymi. O planowanej dymisji Bieńkowskiego i powołaniu na jego miejsce Konrada Kornatowskiego informowaliśmy wczoraj jako pierwsi. Według naszych informacji, już w poniedziałek na to stanowisko powołany ma być prokurator Konrad Kornatowski pełniący obecnie funkcję szefa Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej w Prokuraturze Krajowej. Kornatowski uważany jest za świetnego organizatora, a jednocześnie śledczego z olbrzymim doświadczeniem. Cieszy się zarówno zaufaniem nowego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, jak i szacunkiem środowisk policyjnych, co nie jest bez znaczenia z punktu widzenia poprawy współpracy policji i prokuratury - bez zgrzytów przebiegała współpraca pomiędzy nim a ministrem Zbigniewem Ziobrą.
Zdaniem naszych informatorów, to nie znajomość z nowym szefem MSWiA zaważyła na wyborze Kornatowskiego, lecz opinia, jaką cieszy się w środowisku prokuratorskim.
- Bardzo solidny i rzetelny prokurator. Nie boi się iść pod prąd, czasami wbrew swoim kolegom - mówi nasz rozmówca.
Kornatowski stał na czele grupy prokuratorów, która w ostatnich tygodniach analizowała śledztwo prowadzone przez wrocławski wymiar sprawiedliwości w sprawie firmy "Bestcom". Mimo prób "koleżeńskich nacisków" z Wrocławia diagnoza przygotowana przez zespół Kornatowskiego była druzgocąca - wykazano liczne uchybienia w śledztwie, nadużywanie prokuratorskiej władzy i bezpodstawne zatrzymania, w trybie pilnym zdymisjonowano nadzorującego postępowanie wiceszefa wrocławskiej prokuratury apelacyjnej Władysława Kawalca.
- Chodzi o kogoś, kto nie będzie się bał usunąć "czarne owce" z policji. Dlatego kandydatura Kornatowskiego - tłumaczy jedna z osób związanych z MSWiA.
Potwierdziliśmy również nasze wczorajsze informacje, że propozycję objęcia stanowiska szefa Prokuratury Krajowej otrzyma Bogdan Święczkowski, obecny szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wcześniej pracujący w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach, uważany za jednego z ojców sukcesów Centralnego Biura Śledczego. W listopadzie 2005 r. rozpoczął on pracę w Prokuraturze Krajowej, gdzie pełnił funkcję zastępcy dyrektora i dyrektora Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej, nadzorując i koordynując najpoważniejsze śledztwa dotyczące zorganizowanych grup przestępczych oraz przestępstw gospodarczych. W kontekście tej nominacji wymienia się również prokuratora Jerzego Engelkinga, obecnego zastępcę prokuratora generalnego. Wcześniej Engelking pracował w Katowicach w wydziale do walki z przestępczością zorganizowaną. Doprowadził do rozbicia działających na Śląsku struktur mafii wołomińskiej.
Wojciech Wybranowski
"Nasz Dziennik" 2007-02-10
Autor: wa