Prof. H. Wnorowski: Ostatni okres nie sprzyjał temu, żeby polscy przedsiębiorcy mogli z optymizmem spoglądać w przyszłość

Treść
Wszystko, co działo się wokół nas w otoczeniu gospodarczym, nie sprzyjało biznesowi. Ostatni okres nie sprzyjał też temu, żeby polscy przedsiębiorcy mogli z optymizmem spoglądać w przyszłość. To bardzo niepokojące, bo najważniejsi są ci, którzy prowadzą działalność gospodarczą i wytwarzają dodatkową wartość – powiedział prof. Henryk Wnorowski, ekonomista, członek Rady Polityki Pieniężnej, w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
W pierwszym kwartale 2025 roku zlikwidowano ponad 55 tys. jednoosobowych firm, a prawie 92 tys. zostało zawieszonych. Wśród głównych czynników zamykania działalności wymieniane są m.in. rosnące koszty.
– Wszystko, co działo się wokół nas w otoczeniu gospodarczym, nie sprzyjało biznesowi. (…) To bardzo niepokojące, bo najważniejsi są ci, którzy prowadzą działalność gospodarczą i wytwarzają dodatkową wartość. (…) Wygląda na to, że ostatni okres nie sprzyjał temu, żeby polscy przedsiębiorcy mogli z optymizmem spoglądać w przyszłość. Są to więc dane przygnębiające – powiedział prof. Henryk Wnorowski.
W 2026 roku po raz kolejny w Polsce ma wzrosnąć płaca minimalna. W tym kontekście członek Rady Polityki Pieniężnej wskazał na „najbardziej syntetyczny miernik – ten dotyczący PKB”.
– Pierwszy kwartał mamy zweryfikowany, to 3,2 procent. To jeden z najwyższych wskaźników w Europie. Poziom ten może być obiektem zazdrości wielu innych krajów, ale jest to bardzo syntetyczny miernik. Jeśli popatrzymy na Polskę powiatową i różne działalności gospodarcze, to jest bardzo wiele trudności, z którymi one mają kłopoty – zwrócił uwagę.
Na konta bankowe emerytów trafiły już trzynaste emerytury. Teraz seniorzy czekają na tzw. „czternastki”. W porównaniu z 2024 rokiem część osób otrzyma jednak mniej pieniędzy. Inni nie dostaną nawet złotówki.
– Obszar dodatkowych świadczeń dla emerytów może być najłatwiej redukowany. (…) W 2025 roku polski budżet jest skonstruowany przy najwyższym budżecie w historii Polski. To blisko 300 mld zł. (…) Wśród różnych głosów – jak oceny agencji ratingowych oraz Komisji Europejskiej – nie jesteśmy liderami gospodarek pod kątem najwyższego deficytu, ale jesteśmy na drugim miejscu, po Rumunii. Taka sytuacja chwały nie przynosi – podkreślił członek Rady Polityki Pieniężnej.
Można się więc spodziewać, że będą pojawiały się rekomendacje do tego, żeby dokonywać jakiś konsolidacji w obszarze finansów publicznych. A jeżeli już będzie to postępować, to obszar świadczeń dla seniorów jest – jak mi się wydaje – z punktu widzenia rządzących najłatwiejszy do tego, żeby tam szukać oszczędności. (…) Rząd od czasu do czasu powtarza, że nic takiego się nie zdarzy, ale życie wygląda inaczej. Zobaczymy, co się zdarzy – dodał.
Rozmowę z udziałem prof. Henryka Wnorowskiego można odsłuchać [w tym miejscu].
radiomaryja.pl
źródło: radiomaryja.pl, 7 czerwca 2025
Autor: dj