Produkcja rolna w dół
Treść
Zbiory zbóż mniejsze o 8,5 proc., rzepaku o prawie 17 proc., a ziemniaków o blisko 10 proc. od plonów osiągniętych w 2009 roku - takie są najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego na temat produkcji rolnej w 2010 roku. Przyszły rok też nie zapowiada się pod tym względem dobrze.
To trzeci raport GUS dotyczący wielkości zbiorów podstawowych płodów rolnych w tym roku. Urząd obliczył, że ogólne zbiory zbóż sięgnęły ok. 27,3 mln ton, czyli były niższe o 8,5 proc. od ubiegłorocznych. Zbiory zbóż podstawowych z mieszankami zbożowymi szacuje się na ok. 25,5 mln ton (spadek o 9 proc.). Ponadto rolnicy zebrali 2,1 mln ton rzepaku i rzepiku (spadek o 16,8 proc.). Z kolei w przypadku ziemniaków zmniejszenie produkcji wyniosło "tylko" około 10 proc. (8,8 mln ton), podobnie w przypadku buraków cukrowych (9,8 mln ton). Z kolei zbiory warzyw gruntowych ocenia się na 4,3 mln ton (mniej o 11,6 proc.), a owoców z drzew na 2,2 mln ton (spadek aż o 28,7 proc.). Minimalnie na tym tle wypadło zmniejszenie się o 3,1 proc. produkcji owoców jagodowych (500 tys. ton).
Raport GUS potwierdza ponadto informacje już wcześniej podawane przez "Nasz Dziennik" o trudnych w tym roku warunkach do siewu i wzrostu roślin ozimych. Przygotowanie pól pod zasiew ozimin opóźniło się z powodu dużych opadów deszczu jesienią - gleba była z tego względu wilgotna. Na szczęście przed nadejściem śniegów i mrozu oziminy zdążyły wyrosnąć i powinny być w miarę dobrze przygotowane do zimy, choć stan upraw jest i tak gorszy od ubiegłorocznego. Eksperci oceniają, że wynosi on 3,4-3,5 stopnia kwalifikacyjnego. Jednak GUS zaznacza, że areał zasiewów zbóż ozimych pod przyszłoroczne zbiory sięga ponad 4,7 mln ha, podczas gdy rok temu był o ponad 300 tys. ha większy. Pszenicy ozimej zasiano ponad 1,9 mln ha, żyta - 1,4 mln ha, pszenżyta - ponad 1,1 mln ha, a jęczmienia - prawie 200 tys. hektarów. Rzepak zajmuje z kolei prawie 720 tys. hektarów. To z kolei każe przypuszczać, że zbiory zbóż oraz rzepaku w przyszłym roku mogą się w konsekwencji okazać niższe od tegorocznych.
KL
Nasz Dziennik 2010-12-28
Autor: jc