Problemy Sikory

Treść

To nie był udany weekend dla polskich biatlonistów. W szwedzkim Oestersund, gdzie walczyli oni o punkty Pucharu Świata, Tomasz Sikora przegrał z zatruciem żołądkowym, a we wczorajszym biegu na dochodzenie najlepsza z naszych reprezentantek Weronika Nowakowska-Ziemniak zajęła 28. miejsce.
Sikora po udanej inauguracji sezonu i piątym miejscu w biegu na 20 km liczył na kolejne dobre starty, ale tym razem na drodze stanęły mu problemy zdrowotne. Kilka dni temu w Oestersund doszło do zatrucia wody pitnej, wielu mieszkańców zachorowało, a kłopoty nie ominęły też sportowców. Sikora ból brzucha poczuł w piątek, mimo że ten nie minął, zdecydował się wystąpić w sobotnim biegu na 10 kilometrów. Dał z siebie wszystko, spudłował na strzelnicy raz, ale biegowo nie był w stanie nawiązać walki z najlepszymi. Zajął 30. miejsce, wygrał Norweg Hegle Svendsen przed swoim rodakiem Ole Einarem Bjoerndalenem. Wczoraj Sikora nie pojawił się na starcie biegu na dochodzenie, a znakomici Norwegowie zamienili się rolami. Tym razem triumfował Bjoerndalen, który wyprzedził młodszego kolegę.
Niedzielny bieg na dochodzenie pań zakończył się zwycięstwem Finki Kaisy Maekaeraeinen. Polki nieco rozczarowały, głównie przez fatalną postawę na strzelnicy. Najlepsza Nowakowska-Ziemniak zajęła 28. miejsce, Agnieszka Cyl minęła metę tuż za nią, Magdalena Gwizdoń na 41., a Paulina Bobak na 51. miejscu. Nasze reprezentantki nie trafiały do tarczy - odpowiednio - 3, 5, 4 i 3 razy. A to zbyt często.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-12-06

Autor: jc