Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prezydent Niemiec u Ojca Świętego

Treść

Dwudziesta rocznica obalenia muru berlińskiego i jubileusz 60-lecia Republiki Federalnej Niemiec - to główne tematy dwóch spotkań Ojca Świętego z prezydentem Niemiec. W minioną sobotę Benedykt XVI przyjął Horsta Köhlera na audiencji prywatnej. Natomiast w piątkowy wieczór niemiecki polityk spotkał się Papieżem w Kaplicy Sykstyńskiej z okazji koncertu zorganizowanego w związku ze wspomnianymi rocznicami.

- Historia Europy w XX wieku dowodzi, że to właśnie od odpowiedzialności przed Bogiem zależy prawa działalność polityczna - powiedział Benedykt XVI w Kaplicy Sykstyńskiej, zwracając się do niemieckiego prezydenta. Ojciec Święty przypomniał, że pomyślny rozwój powojennej Republiki Federalnej Niemiec jest zasługą ludzi o głębokich przekonaniach chrześcijańskich i odpowiedzialnych przed Bogiem, którzy zapoczątkowali procesy pojednania między krajami europejskimi. W wygłoszonym po koncercie przemówieniu Benedykt XVI zwrócił uwagę, że mur berliński był granicą śmierci, która podzieliła jego ojczyznę, a także odseparowała od siebie krewnych i przyjaciół. - Dla wielu więc 9 listopada 1989 r. był niespodziewaną jutrzenką wolności po długiej i bolesnej nocy przemocy i opresji systemu totalitarnego, który prowadził ostatecznie do nihilizmu i wyjałowienia duszy - powiedział Papież.
Zabierając głos po Ojcu Świętym, Horst Köhler wskazał na kluczową rolę Jana Pawła II w zwycięstwie sprzed 20 lat nad podziałem świata, Europy i Niemiec. "To z woli Bożej Niemcy i Polska stały się sąsiadami" - powiedział niemiecki prezydent, cytując Papieża z Polski. "Rozumiem te słowa jako zobowiązanie do kontynuowania dobrej współpracy i pojednania z naszymi polskimi sąsiadami" - podkreślił Köhler.
W programie koncertu zorganizowanego z inicjatywy prezydenta Niemiec dla Benedykta XVI znalazły się fragmenty Oratorium Bożonarodzeniowego Jana Sebastiana Bacha w wykonaniu chóru katedralnego z Augsburga i orkiestry kameralnej z Monachium pod dyrekcją Reinharda Kammlera.
SK, RW
Nasz Dziennik 2009-12-07

Autor: wa