Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prezydent A. Duda podpisał ustawę ograniczającą prawo do azylu i skierował pytania do premiera D. Tuska w sprawie działań na granicy polsko-niemieckiej

Treść

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę ograniczającą prawo do azylu. Wyraził nadzieję na szybkie wdrożenie przepisów. Jednocześnie zapytał rząd o podejmowane działania na granicy z Niemcami, przez którą przerzucani są kolejni nielegalni migranci.

Jeszcze we wtorek premier Donald Tusk ponaglał prezydenta w sprawie rządowej ustawy azylowej.

– Cały czas czekamy na podpis. To rozporządzenie jest gotowe. Gdyby podpis się pojawił choćby dzisiaj rano, w tej chwili przyjęlibyśmy to rozporządzenie – zapewniał premier Donald Tusk.

W środę prezydent Andrzej Duda dał odpowiedź premierowi i ogłosił podpisanie ustawy.

– Jest ona potrzebna dla umacniania bezpieczeństwa naszych granic – zaznaczył prezydent RP.

Andrzej Duda wyraził nadzieję na sprawne wdrożenie zmian i przypomniał, że jeszcze niedawno premier był krytycznie nastawiony do walki z nielegalną migracją.

– Zmienił zdanie na temat ochrony granicy wschodniej, bo przypomnę, że kontestował obronę wschodniej granicy – mówił prezydent Andrzej Duda.

– To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi – tak Donald Tusk mówił o nielegalnych migrantach forsujących granicę polsko-białoruską w 2021 roku.

Politycy obecnego rządu, będąc w opozycji, utrudniali pracę Straży Granicznej. Biegali z reklamówkami i śpiworami dla imigrantów. Ustawa azylowa ma umożliwić naszym służbom nieprzyjmowanie wniosków o azyl od tych, którzy nielegalnie przekroczyli granice. To nie rozwiąże problemu – zaznaczył politolog Gaweł Strządała.

– To jest kolejny przejaw populizmu, który ma pokazać, że premier coś robi w sprawie granicy. Gdyby premier wypowiedział pakt migracyjny, to byłby jakiś konkret – zwrócił uwagę dr Gaweł Strządała.

Problem nielegalnej migracji dotyczy też polsko-niemieckiej granicy. Niemieckie służby przerzucają do nas swoich  migrantów, którzy rzekomo dostali się do Unii Europejskiej przez Polskę. Rząd widzi problem, ale nie chce powrotu do kontroli granicy po polskiej stronie.

– Polska powinna zrobić i robi wszystko, aby jak najszybciej otworzyć granicę od strony niemieckiej – mówił na antenie Radia Zet Marcin Kierwiński, b. minister spraw wewnętrznych i administracji.

Prezydent Andrzej Duda wystosował list do premiera. Zapytał o podejmowane zapobiegawcze działania.

„Jakie działania podjął Pan Premier w celu przeciwdziałania przekazywaniu migrantów do Polski przez władze Republiki Federalnej Niemiec?” – zapytał w liście prezydent Andrzej Duda.

Polacy nie chcą nielegalnych migrantów. Protestują przy niemieckiej granicy.

– Widzimy nielegalne przekraczanie granicy ze strony niemieckiej. Ci migranci przychodzą, nie ma reakcji ze strony polskich służb – mówiła radna Zgorzelca, Dorota Chitruń z Prawa i Sprawiedliwości.

Premier zapewnił, że skutecznie walczy z nielegalną migracją i nie zrealizuje paktu migracyjnego, choć Komisja Europejska mówi o obowiązku unijnych państw. Dr Aleksander Kozicki, politolog, zauważył, że po majowych wyborach premier wpuści migrantów.

– W sensie nakazowym jest to bardzo sprawne ciało i ono jest w stanie wyegzekwować na podmiotach słabszych, czyli w takim wypadku państwie polskim, decyzje, które w kraju nie będą popularne – wskazał dr Aleksander Kozicki.

Pakt migracyjny, który wejdzie w życie w czerwcu przyszłego roku zakłada karę za nieprzyjmowanie migrantów. Za każdą nieprzyjętą osobę polski rząd musiałby zapłacić 20 tys. euro.

TV Trwam News


źródło: radiomaryja.pl, 26 marca 2025

Autor: dj