Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prezes nie będzie miał za złe

Treść

6 i 7 marca odbędzie się w Poznaniu kongres wyborczy Prawa i Sprawiedliwości. Poznamy wówczas nowe władze partii. W tym także odbędzie się głosowanie w sprawie wyboru prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że "sądzi, że będzie kandydował". Ale też zaznaczył, że nie będzie miał nikomu za złe, jeśli dla obecnego prezesa PiS znajdzie się jakiś kontrkandydat.
Podczas sobotniego posiedzenia Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości politycy PiS skupili się nad zbliżającym się kongresem tej partii. - Posiedzenie rady było tym razem poświęcone przede wszystkim przygotowaniom do kongresu. Możemy już dzisiaj powiedzieć, że kongres odbędzie się on 6-7 marca tego roku i że odbędzie się w Poznaniu. Będą wybierani nowi delegaci, a kongres będzie miał charakter wyborczy - to znaczy zostaną wybrane nowe władze partii, w tym oczywiście jej prezes - poinformował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dziś możemy mieć już niemal pewność, że kandydat na prezesa Prawa i Sprawiedliwości będzie jeden. - Sądzę, że będę kandydował. A jeżeli chodzi o kontrkandydatów, to każdy członek partii ma prawo kandydować na prezesa. Jeśli ktoś będzie kandydował, to w żadnym wypadku nie będę miał mu tego za złe. Przypomnę, że proponowałem, aby po wyborach 2007 r., ta grupa, która kontestowała moją osobę, wystawiła kandydata, bo przecież wtedy odbył się kongres, na którym oddałem się do dyspozycji - mówił Jarosław Kaczyński. Przypomniał, że wtedy ani Ludwik Dorn, ani Kazimierz Ujazdowski nie stanęli z nim w szranki wyborcze o przywództwo w partii.
Prezes PiS zapowiedział, że drugi dzień marcowego kongresu będzie miał charakter programowy. Program partii, który został przyjęty na kongresie przed rokiem w Krakowie, będzie, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, doprecyzowany - przede wszystkim w wyniku pracy powołanego w listopadzie Zespołu Pracy Państwowej. Zgodnie z zeszłotygodniowymi zapowiedziami koordynacją prac zespołu zajmie się Przemysław Gosiewski, który został w sobotę wybrany na wiceprezesa PiS. Jarosław Kaczyński poinformował, że kandydatura Gosiewskiego przeszła miażdżącą liczbą głosów - To jeden z trzech podstawowych filarów naszej aktywności. Można powiedzieć, że Przemysław Gosiewski odpowiada za co najmniej jedną trzecią działalności partii - dodał Jarosław Kaczyński. Poinformował, że już od tego tygodnia poszczególne podzespoły w ramach Zespołu Pracy Państwowej będą przedstawiały projekty dotyczące różnych sfer życia. Jako pierwsza - w tym tygodniu swoje propozycje przedstawić ma Joanna Kluzik-Rostkowska, w której gestii leżą sprawy społeczne i ochrona zdrowia, lub Przemysław Gosiewski, który zaprezentuje projekt PiS dotyczący zmian w Konstytucji. W ZPP Gosiewski odpowiada za zmiany ustrojowe państwa i zmiany prawa. Oprócz Kluzik-Rostkowskiej i Gosiewskiego na kierownicze funkcje w Zespole zostali w listopadzie również wybrani: Aleksandra Natalli- Świat - odpowiadająca w ZPP za finanse i Skarb Państwa, Grażyna Gęsicka - za gospodarkę, Krzystof Jurgiel - za ochronę środowiska i rolnictwo, Ryszard Terlecki - który zajmie się nauką, kulturą oraz edukacją, Ryszard Legutko - polityką zagraniczną i obroną narodową, oraz Zbigniew Ziobro, któremu przypadły zagadnienia związane z wymiarem sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i służbami specjalnymi. Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało, że do zadań ZPP należeć będzie m.in. znalezienie osób, które mogłyby zostać ministrami, wiceministrami oraz wojewodami, a także zadbanie o to, aby w razie objęcia władzy przez rząd PiS gotowe były projekty ustaw, które będzie można w krótkim czasie po dojściu do rządów wprowadzić.
Artur Kowalski

Nasz Dziennik 2010-01-11

Autor: jc