Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prezes formalnie prezesem

Treść

Po ponadpółrocznym okresie zarządzania PZU Jaromir Netzel otrzymał formalną zgodę Komisji Nadzoru Finansowego na sprawowanie funkcji prezesa zakładu ubezpieczeń. Werdykt komisji wzmocnił pozycję Skarbu Państwa w sporze z mniejszościowym akcjonariuszem PZU - Eureko BV.
KNF po kilkugodzinnej dyskusji zatwierdziła wczoraj Jaromira Netzela na stanowisku prezesa PZU. Za udzieleniem zgody na pełnienie przez niego tej funkcji głosowali: Iwona Duda - wiceprzewodnicząca KNF, Arkadiusz Huzarek - przedstawiciel ministra finansów, minister pracy Anna Kalata i przedstawiciel prezydenta Henryk Cioch. Przeciw opowiedzieli się przewodniczący KNF Stanisław Kluza, wiceprzewodniczący Marcin Gomoła oraz Jerzy Pruski, reprezentant Narodowego Banku Polskiego. Rozkład głosów w komisji świadczy o tym, że prezes Netzel cieszy się wyraźnym zaufaniem obozu rządzącego.
Przesłuchanie kandydata trwało około 3,5 godziny. - Pytania były proste - zdążył nam powiedzieć prezes Netzel tuż przed spotkaniem z ministrem Skarbu Państwa.
Od kandydata do zarządzania instytucją ubezpieczeniową ustawa wymaga pełnej zdolności do czynności prawnych, wyższego wykształcenia, niekaralności za przestępstwo umyślne, znajomości języka polskiego i doświadczenia zawodowego.
Komisja rozpatrywała kandydaturę Netzela w oparciu o materiały nadesłane z PZU, Prokuratury Krajowej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Głównego Inspektoratu Nadzoru Bankowego, a także ze spółki Dalmor i Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku. Według naszych informacji, Prokuratura Krajowa przed wydaniem opinii sprawdziła prezesa przez Interpol.
- Żadne z tych informacji nie wskazywały, że Jaromir Netzel nie daje rękojmi prowadzenia zakładu ubezpieczeń w sposób należyty - stwierdziła KNF po zapoznaniu się z całością zgromadzonych materiałów i serii pytań do prezesa. Komisja wzięła pod uwagę jego doświadczenie z pracy na stanowisku kierowniczym w PKO BP, praktykę w doradztwie prawnym, a także półroczny okres zarządzania PZU. O stanowisku komisji zadecydował także fakt, że na prezesie PZU nie ciążą obowiązki związane z działalnością stricte ubezpieczeniową.
O ile w resorcie skarbu decyzja komisji przyjęta została z wyraźną ulgą, to przez mniejszościowego akcjonariusza - holenderską spółkę Eureko - powitana została bez entuzjazmu. Michał Nastula, wiceprezes Eureko Polska, uchylił się od oceny werdyktu.
- KNF bierze na siebie pełną odpowiedzialność za decyzje, które podejmuje. Zdanie Eureko na ten temat jest powszechnie znane - powiedział krótko.
Netzel jako prezes PZU ograniczył wpływ Eureko na zarządzanie PZU i zablokował plany przejęcia zakładu ubezpieczeń przez mniejszościowego akcjonariusza.
Małgorzata Goss
"Nasz Dziennik" 2006-12-20

Autor: wa