Premier Marcinkiewicz na Łotwie
Treść
Kwestia bezpieczeństwa energetycznego oraz sytuacja, która zarysowała się po niedawnych wyborach na Białorusi i Ukrainie - to główne tematy rozmów premiera Kazimierza Marcinkiewicza z przedstawicielami władz łotewskich podczas jego wizyty w tym kraju. Wraz z szefem łotewskiego rządu Aigarsem Kalvitisem stwierdzili, że między Polską a Łotwą bardzo dobrze rozwijają się wzajemne stosunki, nie tylko gospodarcze, lecz także edukacyjne i kulturalne. Wyrazem tego było podpisanie umowy o współpracy kulturalno-edukacyjnej. Ma ona duże znaczenie m.in. dla przyszłości polskiego szkolnictwa na Łotwie.
Premier Łotwy Aigars Kalvitis wyraził zadowolenie z tego, że UE poruszyła kwestię wspólnej polityki energetycznej. Łotwa podobnie jak inne kraje bałtyckie poparła polską propozycję paktu energetycznego. Z kolei Kazimierz Marcinkiewicz powiedział o pracach nad mostem energetycznym z krajami bałtyckimi, co uzależnione jest od tempa realizacji prac nad tworzeniem w Polsce dużej grupy elektroenergetycznej, o czym zdecydował ostatnio rząd.
Podczas rozmów omawiano również sytuację, która wytworzyła się po wyborach prezydenckich na Białorusi oraz parlamentarnych na Ukrainie. Premier Marcinkiewicz powiedział, że należy wspólnie podjąć działania, aby UE wypełniła wszystkie zapowiedzi w sprawie wprowadzenia sankcji wobec Białorusi. Polski premier podkreślił, że nie powinny to być sankcje gospodarcze, ponieważ w ich wyniku ucierpiałoby bardziej społeczeństwo białoruskie, a nie osoby odpowiedzialne za tłumienie demokratycznych wystąpień. Premier Łotwy wyraził z kolei zadowolenie z demokratycznych wyborów na Ukrainie, dobrze rokujących na przyszłość, w przeciwieństwie do wyborów prezydenckich na Białorusi.
Kazimierz Marcinkiewicz spotkał się również z prezydentem Łotwy panią Vairą Vike-Freibergą oraz przewodniczącą parlamentu Ingrid Udre. Po południu uczestniczył także w spotkaniu z mieszkającymi na Łotwie Polakami oraz w uroczystości przekazania Muzeum Narodowemu w Szczecinie zabytkowych rzeźb zrabowanych przez Armię Czerwoną, które znalazły się w Rydze.
Wczoraj wieczorem premier przybył do Estonii.
Zenon Baranowski, Ryga
"Nasz Dziennik" 2006-03-30
Autor: ab