Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Premier: inwestorzy mogą być spokojni

Treść

Zagraniczni inwestorzy nie powinni się niepokoić ostatnimi zawirowaniami politycznymi w Polsce. Premier Kazimierz Marcinkiewicz zapewnił w rozmowie z dziennikarzem "Financial Times", iż nie ma powodów do obaw, że po zawarciu koalicji zakładane dotychczas przez rząd reformy polskiej gospodarki zostaną zaniechane.
W wywiadzie dla brytyjskiego dziennika premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział, że wszystkie najistotniejsze dla inwestorów elementy, takie jak niski deficyt budżetowy, stabilne finanse publiczne, wspieranie inwestycji czy obniżanie i upraszczanie podatków, są obecne w programie tworzącej się koalicji. "Zagraniczni inwestorzy nie powinni się martwić o przyszłość polskich reform ekonomicznych i niepokoić perspektywą koalicji rządowej z kontrowersyjnymi partiami populistycznymi" - powiedział na łamach "FT" Kazimierz Marcinkiewicz.
Według dziennika, premier podkreślił, że nie ma powodów, by obawiać się wejścia do rządu przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera, którego gazeta nazywa "wielokrotnie aresztowanym byłym hodowcą świń". "FT" tłumaczy, powołując się na słowa premiera, że wejście populistów do rządu dałoby Marcinkiewiczowi solidną większość w parlamencie.
Gazeta pisze również, że polityczna niepewność najwyraźniej nie wyrządziła większych szkód w gospodarce - na warszawskiej giełdzie notowane są wzrosty, złoty jest stabilny i ogłaszane są nowe inwestycje zagraniczne.
Wczorajszy "Financial Times" opublikował także artykuł pod tytułem "Europejskie elity polityczne traktują warszawski rząd z pogardą". Według gazety, "w oczach europejskich elit politycznych partia Kazimierza Marcinkiewicza charakteryzuje się wieloma cechami, którymi te elity gardzą: myśleniem w kategoriach wąskiego interesu narodowego, zaściankowością i konserwatyzmem połączonym z homofobią". "FT" pisze, że Unię Europejską najbardziej niepokoi "uparte bronienie przez Polskę narodowych interesów - od negocjacji dotyczących reformy cukrowej po kwestie podatków".
Artur Kowalski

"Nasz Dziennik" 2006-04-26

Autor: ab