Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prawie 400 miliardów dolarów strat

Treść

Tegoroczna klęska pożarów w Rosji oraz brak państwowego systemu gospodarowania lasami doprowadziły do tego, że straty gospodarcze tylko w użytkach leśnych wyniosły 375 mld USD. Takie informacje przedstawił wczoraj podczas konferencji prasowej Aleksiej Zimienko, dyrektor generalny Centrum Ochrony Dzikiej Przyrody.
Według Zimienki, w europejskiej części Rosji od połowy czerwca przez ponad dwa miesiące utrzymywały się anomalne upały oraz susze. - Od początku okresu zagrożenia pożarowego w roku 2010 na terenie naszego kraju doszło do 29 tys. pożarów, które objęły teren ponad 927,5 tys. hektarów. W pożarach zginęło ponad 50 osób, a spłonęło 2,5 tys. domów - zaznaczył.
Aleksiej Zimienko poinformował, że straty gospodarcze z powodu pożarów były gigantyczne, bo Rosja nie była przygotowana na taki kataklizm. - Dlatego brak w Rosji działającego systemu przeciwpożarowego lasów kosztował nas 375 mld USD - dodał.
Ekolodzy rosyjscy obliczyli te straty na podstawie danych Światowego Centrum Monitoringu Pożarów mówiących o tym, że pożary w Rosji pochłonęły 15 mln hektarów. Jednak do tych liczb nie chcą się przyznać zarówno konsorcjum Rosyjskie Gospodarstwo Leśne, jak i ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych. - Straty w wyniku pożarów w Rosji łącznie z kosztami gaszenia oraz odbudową domów na dzisiaj wynoszą 12 mld rubli - poinformował kilka dni temu Siergiej Szojgu, szef resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych. To około 1,2 mld zł, czyli ledwie około 400 mln USD. Jednak specjaliści w swoich szacunkach biorą pod uwagę tylko wycenę spalonych drzew oraz koszt prac budowlanych, nie uwzględniając tego, że większość pożarów zniszczyła bezcenne parki narodowe oraz rezerwaty przyrody.
Wiesław Sarosiek
Nasz Dziennik 2010-08-27

Autor: jc