Pozostawiła po sobie bardzo wiele
Treść
"Izabela Branicka - w 200-lecie śmierci" to rocznicowa wystawa pamiątek pozostałych po dawnej właścicielce Białegostoku, hojnej opiekunce polskich i zagranicznych artystów, twórczyni placówek medycznych i edukacyjnych, fundatorce kościołów i innych obiektów architektonicznych. Ekspozycja do końca marca prezentowana jest w trzech salach Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. W pierwszej sali zgromadzono archiwalne dokumenty dotyczące działalności Izabeli Branickiej i jej męża hetmana koronnego Jana Klemensa Branickiego. Wśród nich na uwagę zasługuje przywilej cechowy z roku 1769, będący dziś w posiadaniu Państwowego Archiwum w Białymstoku. Tekst przywileju spisano na dużej, niemal kwadratowej, połaci pergaminu, tak dobrej jakości, że upływające wieki nie wyrządziły mu prawie żadnej szkody. Wśród innych dokumentów, pochodzących z XVIII i XIX wieku, wiele jest listów dotyczących spraw ekonomicznych i finansowych. Izabela Branicka przez 23 lata wspólnego życia i gospodarowania z mężem doprowadziła do tego, iż ich posiadłości określano wówczas w Europie dumnym mianem "Wersalu Północy". Również po śmierci męża hetmanowa sprawnie zarządzała olbrzymim majątkiem, była właścicielką m.in. miasta Białegostoku, więc miała pełne ręce roboty przy utrzymaniu tak dużego dobytku w należytym porządku - a gospodynią była dobrą. W drugiej wystawowej sali pokazano pamiątki po Izabeli Branickiej, które odnaleziono podczas remontu barokowego kościoła, starej białostockiej fary. W kryptach tej świątyni spoczywają doczesne szczątki przedstawicieli podlaskiej linii rodu Branickich, również Izabeli Branickiej. Zabytki znaleziono w epitafium hetmanowej. Są to m.in. podobizny kasztelana krakowskiego Stanisława Poniatowskiego - ojca Izabeli, i jej brata, króla Polski, Stanisława Augusta Poniatowskiego. W gablocie wyeksponowano również trzy pary misternej roboty bucików należących do wielkiej elegantki, którą niewątpliwie była dobrodziejka Białegostoku. W trzeciej i ostatniej ekspozycyjnej sali znajdziemy około dwudziestu bardzo cennych, starych książek pochodzących z niegdyś bardzo bogatej biblioteki Izabeli Branickiej. Są tu również przewodniki zielarskie, poradniki lekarskie czy projekty architektoniczne. Eksponaty te należą dziś do Biblioteki Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku. We wszystkich salach rozmieszczone zostały zachowane w dobrym stanie portrety dawnej właścicielki Białegostoku. Jest ich w sumie dziewięć i pochodzą z różnych polskich muzeów, m.in. z Muzeum Narodowego w Warszawie i we Wrocławiu. Adam Białous, Białystok "Nasz Dziennik" 2008-02-25
Autor: wa