Poznański Czerwiec '56 w szkicu i rysunku
Treść
W 48. rocznicę wybuchu Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 roku w Poznaniu otwarto wystawę szkiców, rysunków i instalacji autorstwa Zygmunta Wujka, artysty z Koszalina, przed laty świadka krwawych wydarzeń "czarnego czwartku" w Poznaniu. Wystawę można oglądać w Muzeum Poznańskiego Czerwca 1956.
- Wydarzenia te na stałe wryły mi się w pamięć. Byłem młodym człowiekiem i to, co się działo, było bardzo ekscytujące dopóty, dopóki w szpitalnej kostnicy nie zobaczyłem wielu ciał zabitych powstańców - powiedział "Naszemu Dziennikowi" Zbigniew Wujek, absolwent poznańskiej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych.
Prawie trzydzieści rysunków, kilka rzeźb i instalacji składa się na prezentowaną w Muzeum Poznańskiego Czerwca 1956 roku wystawę. Czarno-białe rysunki przedstawiają głównie sceny z walk, do których doszło w Poznaniu.
Kiedy przed 48 laty na ulicach Poznania wybuchło antykomunistyczne powstanie, Zbigniew Wujek miał siedemnaście lat. Jak wielu innych młodych poznaniaków ruszył do walki ze znienawidzoną komunistyczną władzą. Dlatego też szkice i rysunki, wykonane głównie tuszem, przedstawiają właśnie sceny walk: zrzucenie "szczekaczki" z dachu budynku ZUS i krwawe walki przy ulicy Kochanowskiego, gdzie powstańcy usiłowali opanować budynek Urzędu Bezpieczeństwa.
- Nikt nie sądził, że komunistyczna władza będzie strzelać do robotników - mówił Zbigniew Wujek.
28 czerwca 1956 r. poznańscy robotnicy Zakładów im. Stalina (tak wówczas nazywały się Zakłady Cegielskiego) podjęli pod hasłami "chleba i wolności" strajk generalny i zorganizowali masową demonstrację uliczną. W wyniku dwudniowych starć na ulicach miasta zginęło około 80 osób, a kilkaset zostało rannych. Ponad 700 osób aresztowano. Setki poznaniaków torturowano i katowano podczas przesłuchań w UB i komisariatach MO.
Wojciech Wybranowski, Poznań
Nasz Dziennik 30-06-2004
Autor: DW