Pożegnano ks. abp. Józefa Życińskiego
Treść
Uroczystości pogrzebowe ks. abp. Józefa Życińskiego zakończyły się w sobotę w lubelskiej archikatedrze. Przewodniczył im ks. abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce. Hierarchę żegnali Episkopat Polski, wierni, przedstawiciele świata polityki, nauki i kultury, a także chrześcijanie różnych wyznań. Ksiądz biskup Mieczysław Cisło, administrator archidiecezji lubelskiej, odczytał telegram Benedykta XVI wystosowany na tę okoliczność.
Przed Mszą św. prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski odznaczył pośmiertnie ks. abp. Życińskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
Rozpoczynając Eucharystię, ks. bp Cisło podkreślał, że ks. abp Życiński był świadom, iż jego tempo życia, pracy i posługi są zabójcze, ale rozumiał dobrze swoje powołanie: dawać siebie do końca, spalać się jak świeca, która płonie jasnym światłem, bo taka jest miłość.
W homilii metropolita warszawski ks. kard. Kazimierz Nycz wyjaśniał, że kluczem do zrozumienia osoby ks. abp. Życińskiego jest ewangeliczne słowo "pasterz". - Chciał być i był na pierwszym miejscu pasterzem. Gdyby mu postawiono pytanie, kim jest najpierw i najbardziej, człowiekiem uczonym, filozofem czy biskupem, z pewnością odpowiedziałby: "biskupem" - mówił kaznodzieja.
W imieniu Konferencji Episkopatu Polski zmarłego metropolitę lubelskiego pożegnał ks. abp Józef Michalik. - Podejmował się i wywiązywał z wielką pokorą i radością z powierzanych mu bardzo różnorodnych zadań i spraw - powiedział przewodniczący KEP.
Ostatniej części uroczystości pogrzebowych - modlitwom pożegnania zmarłego - przewodniczył ks. kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. Do trumny włożono dokument "O śmierci i pogrzebie śp. ks. abp. Józefa Mirosława Życińskiego", podpisany m.in. przez nuncjusza apostolskiego w Polsce, biskupów pomocniczych archidiecezji lubelskiej i proboszcza archikatedry w Lublinie.
Trumna z ciałem zmarłego spoczęła w krypcie archikatedry lubelskiej. Na zakończenie uroczystości hejnalista odegrał hejnał miasta Lublina.
MP, KAI
Nasz Dziennik 2011-02-21
Autor: jc