Pożegnanie Smudy?

Treść

Sobotni mecz z Cracovią będzie najprawdopodobniej ostatnim Franciszka Smudy na trenerskiej ławce Lecha Poznań. Podobno ma go zastąpić Jacek Zieliński, bezrobotny od czasu rozstania z warszawską Polonią.

Smuda pracuje w stolicy Wielkopolski już trzy lata i pewnie robiłby to dłużej, gdyby udało mu się zdobyć z drużyną mistrzostwo Polski i tak bardzo nie różnił się z działaczami co do warunków nowej umowy. To dwa ogniska zapalne, choć Lech teoretycznie ma jeszcze szansę na tytuł, w praktyce nikt w nią nie wierzy. - Ja przestałem wierzyć, gdy zobaczyłem, jak Wisła wygrywa 4:0 w Łodzi - przyznaje sam trener, podkreślając, iż czas spędzony w Poznaniu wspomina doskonale. - Za mną fantastyczne mecze, przede wszystkim w ostatnim sezonie, w Pucharze UEFA. Dzięki nim nabrałem wielu doświadczeń, z których skorzystam w przyszłości - mówi. Przed rozpoczęciem rundy wiosennej Lech był kandydatem numer jeden do tytułu, ale nie grał już tak błyskotliwie jak jesienią. W dużej mierze z powodu kadrowych kłopotów i krótkiej ławki rezerwowych. Ale mistrzostwo było celem numer jeden, do tego tak bardzo bliskim...
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-05-29

Autor: wa