Pozamykać dzieci
Treść
Premier Hesji Roland Koch (CDU) w trakcie kampanii przedwyborczej posunął się do granic absurdu, proponując, aby w niektórych przypadkach do aresztu zamykać dzieci poniżej 14. roku życia. Poprzez demagogiczne pomysły, jak np.: areszt dla nieletnich dzieci, przymusowe obozy wychowawcze, wyrzucanie łamiących prawo cudzoziemców, partia chadecka próbuje za wszelką cenę utrzymać się u władzy.
Premier Hesji, bojąc się przegranej w lokalnych wyborach zaplanowanych na 29 stycznia, zaproponował, aby w niektórych wypadkach złamania prawa przez dzieci poniżej 14 lat osadzać je w aresztach. Pomysł ten wzbudził masowe protesty zarówno polityków, sędziów, policjantów, jak i społeczeństwa. Przewodniczący związku zawodowego policjantów (GdP) Konrad Freiberger stwierdził, że niemiecki wymiar sprawiedliwości nie potrzebuje więzień dla dzieci, oceniając tę propozycję jako niepoważną i populistyczną. Podobne zdanie wyraził dyrektor Naukowego Instytutu Kryminologii w Dolnej Saksonii Christian Pfeiffer, który uznał, że tworzenie więzień dla dzieci jest nielogiczne, ponieważ im młodszych ludzi będziemy tam umieszczać, tym bardziej zwiększamy ryzyko ich większej deprawacji.
Politycy SPD, a także opozycji są oburzeni chadeckimi propozycjami. Żądają wyjaśnień w tej sprawie od samej Angeli Merkel. Tymczasem bawarska minister sprawiedliwości Beate Merk w kwestii zastopowania rosnącej przestępczości wśród nieletnich zaproponowała zupełnie inne rozwiązanie. Mianowicie domaga się zmian prawnych, które zakazałyby nadawania brutalnych programów telewizyjnych przed godziną dwudziestą.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2008-01-15
Autor: wa