Powrót do podwyżki
Treść
Ministerstwo Finansów powróciło do pomysłu podwyżki akcyzy na olej opałowy lekki i opodatkowania gazu płynnego. Rozporządzenie w tej sprawie ma zostać podpisane w ciągu najbliższych dni. Akcyza na olej opałowy wzrośnie ponad 4-krotnie. Na podwyżce najbardziej ucierpią najubożsi, którzy używają gazu lub oleju do ogrzewania mieszkania.
Projekt rozporządzenia w sprawie zrównania podatku akcyzowego na olej opałowy i napędowy oraz wprowadzenia akcyzy na gaz płynny trafił już do konsultacji międzyresortowych. Według zapowiedzi wiceministra finansów Jarosława Nenemana rozporządzenie zostanie podpisane w ciągu kilkunastu dni, a wejdzie w życie w ciągu
14 dni od podpisania. Z podwyżki akcyzy już w tym roku do budżetu miałoby wpłynąć ok. 1,4 mld zł.
Jest to powrót do prac nad podwyżką akcyzy. W zeszłym miesiącu premier Marek Belka polecił ministrowi finansów wstrzymanie prac nad rozporządzeniem w tej sprawie do czasu wypracowania rozwiązań osłonowych, które zrekompensowałyby najuboższym tę podwyżkę. W tej chwili resort finansów ma pracować nad działaniami osłonowymi. Nie wiadomo jednak, jak miałyby one wyglądać. Nie jest również znany termin skierowania do Sejmu projektu ustawy, w której takie regulacje się znajdą.
Po zrównaniu stawek akcyzy na olej napędowy i opałowy opodatkowanie tego drugiego wzrośnie z 233 zł do 1028 zł za tysiąc litrów. Jednocześnie resort finansów chce zmiany parametrów kwalifikowania oleju opałowego jako lekkiego, tak, by więcej typów oleju podlegało nowym regulacjom. Szykuje się jednak również wzrost opodatkowania ciężkich olejów opałowych, i to ponad 10-krotny.
Rozporządzenie zakłada także objęcie akcyzą gazu płynnego używanego do ogrzewania. Podatek wyniesie 695 zł za tonę, a więc tyle, ile w przypadku autogazu. Możliwe jest, że pociągnie to za sobą 30-procentowy wzrost cen gazu opałowego.
Zrównanie stawek akcyzy oleju opałowego i gazu do ogrzewania z ich droższymi odpowiednikami to również próba ograniczenia szarej strefy. Ze względu na różnicę w opodatkowaniu olej opałowy tankowany jest do baków samochodów zamiast droższego napędowego. Samochodowe zbiorniki zasila również tańszy dzisiaj gaz używany w gospodarstwach domowych.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2005-05-24
Autor: ab