Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Powiernictwo Pruskie ma kłopoty z przygotowaniem pozwów przeciwko Polsce

Treść

Mimo wielokrotnych zapowiedzi domagające się od Polski zwrotu mienia utraconego po II wojnie światowej Powiernictwo Pruskie nie złożyło dotąd ani skarg, jak początkowo planowało, ani pozwów. Przewodniczący PP Rudi Pawelka zapowiada jednak, że reprezentowana przez niego spółka wkrótce zacznie składać pozwy do sądów przeciwko Polsce o odszkodowania lub zwrot majątków pozostawionych po wojnie na terenach byłych Niemiec Wschodnich. Mówi, że kłopoty, jakie ma spółka z zebraniem pozwów, opóźnią procesy, ale ich nie powstrzymają.
Przedstawiciele Pruskiego Powiernictwa (PP) już od wielu tygodni zapowiadają złożenie pozwów lub skarg (do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu). Pawelka - przewodniczący PP i jednocześnie członek władz Związku Wypędzonych (BdV) - na początku tego miesiąca zapowiadał złożenie pozwów w ciągu tygodnia. W rozmowie z nami tłumaczył, że wystąpiły pewne trudności z zebraniem wszystkich pozwów, jednak na pewno zostaną one złożone.
Berliński adwokat Stefan Hambura uważa, że PP może mieć kłopoty z powodu spadku liczby wnioskodawców o odszkodowania po ostatnim wystąpieniu kanclerz Angeli Merkel, w którym sprzeciwiła się zamiarom Pruskiego Powiernictwa. - Taka pozycja pani kanclerz jest wynikiem twardego stanowiska prezydenta i rządu polskiego oraz Polaków - podkreśla Hambura. Zastrzega jednak, że nawet jeśli nie doszłoby do wystąpienia PP na drogę sądową, stosunki polsko-niemieckie należy ściśle monitorować ze względu na roszczenia innych środowisk, wspieranych m.in. przez premiera Bawarii Edmunda Stoibera.
Waldemar Maszewski, Hamburg

"Nasz Dziennik" 2006-10-17

Autor: wa

Tagi: Powiernictwo Pruskie