Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Powell: 9,82!

Treść

Świetny bieg Jamajczyka Asafy Powella na 100 m był okrasą wczorajszego mityngu Pedro's Cup w Szczecinie. Były to najmocniej w historii obsadzone zawody lekkoatletyczne w naszym kraju.

Powell obiecywał dobry wynik i słowa dotrzymał. Setkę pokonał w czasie 9,82 s, a tak szybko na polskiej ziemi nie biegł jeszcze nikt. Jamajczyk poprawił tym samym swój wynik z ubiegłego roku (9,89). Nie udało się zejść poniżej 20 s na 200 m Tysonowi Gayowi. Amerykanin zwyciężył zdecydowanie, ale wynikiem (20,21) specjalnie zachwycony nie był.
Powody do radości mieliśmy i my. Błysnął przede wszystkim wicemistrz świata z Berlina Szymon Ziółkowski. Poznaniak wygrał konkurs rzutu młotem, uzyskując dobry rezultat 77,01 metra. Sukces Polaka był tym większy, że w pokonanym polu zostawił m.in. triumfatora z Berlina, Słoweńca Primosa Kozmusa. W tej samej konkurencji wśród pań rywalkom nie dała szans Niemka Betty Hidler (72,22). Nasza mistrzyni i rekordzistka świata Anita Włodarczyk tym razem przyglądała się zmaganiom z boku. Leczy kontuzję, której nabawiła się, fetując złoto w MŚ.
Bardzo udanie sezon zakończył Artur Noga. Utalentowany płotkarz był najszybszy na 110 m, uzyskując świetny czas 13,35 s, tylko o jedną setną sekundy gorszy od jego rekordu życiowego. W szalenie ciekawie zapowiadającym się pojedynku kulomiotów Amerykanin Christian Cantwell (21,49 m) pokonał Tomasza Majewskiego (20,91). Konkurs skoku o tyczce wygrała Anna Rogowska - wynik 4,70 metra.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-09-16

Autor: wa