Poważne zarzuty dla wiceprezesa PZPN
Treść
150 tys. zł. kaucji będzie musiał wpłacić Eugeniusz K., wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej PZPN, któremu prokuratura postawiła zarzut wyrządzenia szkody w majątku PZPN w wysokości blisko 1,8 mln złotych. K. został zawieszony w czynnościach wiceprezesa i członka władz statutowych PZPN.
Zdaniem prowadzących śledztwo prokuratorów, Eugeniusz K. miał działać na szkodę wierzycieli GKS Katowice oraz narazić na szkodę majątek PZPN. Jak powiedział prokurator Prokuratury Krajowej Wydziału XI Zamiejscowego we Wrocławiu Marek Kuczyński, K. miał celowo nie respektować orzeczeń sądowych dotyczących egzekucji długów klubu sportowego. Za pośrednictwem PZPN do zadłużonego klubu trafić miały m.in. pieniądze pochodzące z transmisji medialnych imprez sportowych. Jak wyjaśnił Kuczyński, Eugeniusz K. dowolnie wybierał wierzycieli, na których konta wpłacane były przekazane pieniądze. Dlatego, zamiast na konto GKS i dalej według zasądzonych procedur, z PZPN trafiały one bezpośrednio na konta wybranych wierzycieli klubu. Ludzie i instytucje, na których konta przekazywane były pieniądze, najczęściej powiązani byli z PZPN.
Kiedy GKS nie był w stanie spłacić zadłużenia, pieniądze ściągane były z konta PZPN. Dlatego, jak wyjaśnił Kuczyński, Eugeniuszowi K. postawiono z jednej strony zarzuty narażenia na szkodę wierzycieli GKS, a z drugiej - wyrządzenia szkody w majątku PZPN. Mężczyzna nie przyznał się do winy; grozi mu do 10 lat więzienia. Kaucję wpłacić musi do 10 stycznia.
Sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina poinformował, że do związku nie dotarły dotychczas żadne dokumenty z prokuratury, dlatego nie rozpoczął jeszcze w jego sprawie konkretnych działań.
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-12-18
Autor: wa