Posłowie wybiorą... Kurtykę?
Treść
Prezydium Prawa i Sprawiedliwości po spotkaniu z profesorem Januszem Kurtyką pozytywnie oceniło jego kandydaturę na stanowisko prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Za nominacją Kurtyki głosować będą wszyscy posłowie PiS. Wcześniej poparcie dla tego kandydata wyraziła już Platforma Obywatelska
i większość posłów LPR. Oznacza to, że dziś Janusz Kurtyka zostanie nowym prezesem IPN.
- Wątpliwości zostały rozwiane. Spotkaliśmy się z przewodniczącym kolegium IPN panem Andrzejem Grajewskim i z profesorem Kurtyką. Interesował nas szereg kwestii, mieliśmy wiele pytań. Odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy, uważam za satysfakcjonujące - powiedział nam Przemysław Gosiewski, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
Gosiewski zapowiedział również, że w czwartek wieczorem pozytywnie zaopiniuje swoim klubowym kolegom kandydaturę prof. Janusza Kurtyki. Posłowie PiS aprobują propozycje Kurtyki dotyczące sposobu kierowania Instytutem Pamięci Narodowej oraz uproszczenia dostępu do archiwów służb specjalnych z okresu reżimu komunistycznego.
- Profesor Kurtyka gwarantuje sprawne funkcjonowanie IPN, transparentność podejmowanych decyzji. To dobra kandydatura - powiedział nam poseł Filip Libicki (PiS).
Wcześniej chęć poparcia Janusza Kurtyki zadeklarowała PO oraz większość posłów LPR. Przeciwko natomiast opowiada się zdecydowanie SLD. Podobnie jak postkomuniści przeciwko objęciu przez Kurtykę funkcji prezesa IPN zagłosuje natomiast Samoobrona. Andrzej Lepper w czwartek w rozmowie z dziennikarzami wykluczył jakąkolwiek możliwość poparcia tej kandydatury.
- Oj nie, zdecydowanie oświadczam, że nie poprzemy. Z Krakowa był ten główny przeciek informacji w sprawie pana Przewoźnika. No przecież to jest niedopuszczalne, żeby ktoś sobie czyścił przedpole w taki brutalny sposób, po trupach dochodził do władzy
- mówił wczoraj Lepper.
Andrzej Przewoźnik został odsunięty od możliwości kandydowania na stanowisko prezesa IPN, kiedy w mediach pojawiły się informacje o jego rzekomej współpracy z SB. Okazały się nieprawdziwe, pod koniec listopada sąd lustracyjny orzekł, że Przewoźnik nie był agentem.
Zdaniem szefa Samoobrony, okoliczności tego "przecieku" rzucają cień podejrzeń na krakowski IPN, którego szefem był Kurtyka. Lepper nie chciał jednak nawet spotkać się z profesorem Kurtyką. - Rozmowa z nim nie ma sensu - oświadczył.
Sprzeciw SLD i Samoobrony nie wystarczy jednak, by zablokować nominację prof. Janusza Kurtyki popieranego przez prawą stronę Sejmu. Wczoraj gotowość jego poparcia zgłosiło PSL.
Zatwierdzenie przez Sejm nowego prezesa IPN oznaczać będzie, że po wielu miesiącach prowizorki spowodowanej przedłużającą się kadencją Leona Kieresa Instytut może wreszcie zacząć sprawnie funkcjonować.
Wojciech Wybranowski
Janusz Kurtyka
- dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie. Urodził się w 1960 r. w Krakowie, doktor nauk historycznych. Absolwent Wydziału Historyczno-Filozoficznego Uniwersytetu Jagiellońskiego, współzałożyciel Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego, członek Komitetu Założycielskiego NZS UJ, wykładowca Chrześcijańskiego Uniwersytetu Podziemnego. Pracownik naukowy w Instytucie Historii PAN (od 1985 r.). Przewodniczący Koła NSZZ "Solidarność" krakowskich placówek Instytutu Historii PAN (1989-2000). Specjalizuje się w historii Polski średniowiecznej i wczesnonowożytnej oraz historii konspiracji niepodległościowej w Polsce po 1944 r. Od 1984 r. redaktor naczelny "Zeszytów Historycznych WiN-u".
"Nasz Dziennik" 2005-12-09
Autor: mj