Pos. Z. Ziobro: Obecna władza chce organizować igrzyska polityczne, ale ja nigdy nie ulegnę bezprawiu

– Jeśli Sejm podejmie uchwałę i powoła komisję zgodną z uwagami, jakimi w swoim wyroku zawarł Trybunał Konstytucyjny, to ja tego samego dnia (…) chętnie się stawię. Nie mam nic do ukrycia. Mam też wiele do powiedzenia na temat skutecznej walki z najgroźniejszą przestępczością, (…) której służył Pegasus. Nie jest rzeczą przypadku, że za naszych czasów nie było powtarzającej się ogromnej serii wielkich pożarów, które teraz widzimy. Zajmowaliśmy się m.in. zapobieganiem działaniom sabotażowym, wykorzystując przy tym system Pegasus – wskazał poseł Zbigniew Ziobro.

– Jak jestem gotów iść zeznawać przed legalnie działającą komisją, tak nigdy nie ulegnę bezprawiu. Obowiązkiem każdego obywatela jest przeciwstawiać się bezprawiu – dodał.

– Poglądy nauki prawa mówią, że jeżeli organ skorzystał z możliwości doprowadzenia świadka i sam z bezprawnych powodów zaniechał skorzystania z przesłuchania, to nie ma możliwości po raz drugi skorzystać z tego rodzaju środka przymusu. Traci niejako możliwość sięgania po ten środek. Gdyby można byłoby robić inaczej, to możemy sobie przypomnieć prokuratury czy sądy za czasów komuny, które wzywały i zatrzymywały niewygodnych ludzi. (…) Taka praktyka była w czasach komuny. W państwie prawa jest ona niedopuszczalna, również z tego powodu ten wniosek jest nieuzasadniony – podkreślił gość Radia Maryja.

– W moim wypadku nie zachodzi żadna z tych okoliczności. (…) Polska konstytucja, którą przygotowało środowisko lewicy, nie przewidziała możliwości uchylenia immunitetu celem doprowadzenia świadka. (…) Ta władza chce organizować igrzyska polityczne, partyjne, łamiąc prawo i popełniając kolejne przestępstwa. Taki mamy w Polsce rząd – zwrócił uwagę.

– Nie jesteśmy dziećmi. Nikt nie uwierzy, że policja w nocy nie miała czego robić, tylko dowiadywać się „co by było, gdyby”. (…) Donald Tusk, kiedy przeprowadzał zmiany w rządzie i powoływał Marcina Kierwińskiego na szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a Waldemara Żurka na ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, mówił, że nie robi tego przypadkiem. Poprzednicy mieli za mało odwagi i determinacji we wprowadzeniu „praworządności”. (…) Oni będą prowokować poważny konflikt społeczny w Polsce. Dopuszczą się kolejnych przestępstw – zaznaczył b. minister sprawiedliwości.

.@Maciej_Swirski: @KRRiT__ działa i nie będziemy poddawać się presji manipulacyjnej ani Sejmu, ani rządu, ani także niektórych mediówhttps://t.co/KAZFFzGOTw

— Radio Maryja (@RadioMaryja) July 28, 2025