Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pora na Harmona

Treść

Jutro w Hamburgu Dariusz Michalczewski zmierzy się na bokserskim ringu z Amerykaninem Derrickiem Harmonem. Polak będzie bronił - po raz 23. - pasa mistrza świata kategorii półciężkiej organizacji WBO.
Po raz ostatni Michalczewski walczył 15 września ubiegłego roku w Brunszwiku. W 10. rundzie pokonał wówczas przez nokaut techniczny pochodzącego z Jamajki Richarda Halla.
- Harmon jest pięściarzem porównywalnym do Halla. Podobnie jak Jamajczyk jest leworęczny, waży również mniej więcej tyle samo co on. Bardzo ciężko trenowałem i najlepiej byłoby, gdybym wygrał w 2. lub 3. rundzie, przez nokaut. Jestem jednak przygotowany na 12 rund, zresztą zawsze mogę walczyć na pełnym dystansie - stwierdził Michalczewski, który ma w dorobku 47 zwycięstw (37 przed czasem). Polski bokser chce zapisać się w historii boksu - wygrać 50 walk i 25-krotnie obronić pas mistrza świata. 35-letni Michalczewski marzy o pojedynku z aktualnym mistrzem świata wagi ciężkiej WBA Amerykaninem Royem Jonesem Juniorem.
Tymczasem serię Michalczewskiego zamierza przerwać Harmon, który uważa, że wykonał solidną pracę na treningach z trenerem Stevem Rowlandsem i jest w stanie odebrać Polakowi mistrzowski tytuł. - Wiemy, że Michalczewski chce być niepokonanym w 50 walkach, ale wszystko, co dobre, zawsze się kończy. Mamy przygotowany plan A, B i C, który pozwoli Derrickowi zakończyć sobotnią walkę zwycięsko. Harmon jest "bystrzejszym" pięściarzem niż Michalczewski - twierdzi Rowlands. Harmon ma na koncie 23 wygrane (11 KO) i 3 porażki.
MP, PAP
Nasz Dziennik 28-03-2003

Autor: DW