Pomóżmy rodzinom
Treść
Z udziałem księży kardynałów, biskupów i kilkudziesięciu tysięcy wiernych zakończył się wczoraj w Kalwarii Zebrzydowskiej kilkudniowy odpust Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Kulminacyjnym momentem maryjnego święta była Msza św. pontyfikalna, której przewodniczył ks. kard. Stanisław Dziwisz w asyście kardynałów i biskupów archidiecezji krakowskiej, lwowskiej oraz diecezji rzeszowskiej.
Metropolita krakowski w homilii podkreślił, że troska o życie nie powinna kończyć się jedynie na słowach.
- Zróbmy wszystko, aby nasze rodziny stanowiły przestrzeń życia, pomóżmy rodzinom w kryzysie, rodzinom borykającym się z codziennymi trudnościami, którym możemy przecież wspólnie zaradzić. Zdrowe, liczne rodziny to nasza przyszłość, przyszłość Ojczyzny, przyszłość Kościoła. Wypowiadam tę oczywistą prawdę, by ją usłyszeli także politycy, a więc ludzie biorący odpowiedzialność za nasze dobro wspólne, któremu na imię życie, miłość, rodzina, Polska - mówił ksiądz kardynał, wskazując na przykład Maryi, która troszczyła się o poczęte życie.
Kaznodzieja zwrócił także uwagę, że współczesny świat coraz bardziej oddala się od Boga i Ewangelii. - Szerzący się relatywizm moralny uderza w najcenniejszą ludzką wspólnotę, jaką jest rodzina. Musi nas niepokoić wzrastająca liczba rozwodów. Musi nas niepokoić podważanie najbardziej oczywistej prawdy, że małżeństwo jest wspólnotą życia i miłości mężczyzny i kobiety. Musi nas niepokoić manipulacja ludzkim życiem u jego zarania, które powierza się technice nieliczącej się z nienaruszalnością i świętością każdego życia, a tym bardziej bezbronnego - mówił ks. kard. Dziwisz, wzywając wiernych, by budować "dom naszego życia" na Bożych, nieprzemijających wartościach.
AKJ, KAI
"Nasz Dziennik" 2009-08-17
Autor: wa