Pomoc za prywatyzację

Treść

Od 100 do 200 mln zł zostanie przekazanych przez rząd dla Stoczni Szczecińskiej Nowa Sp. z o.o. (SSN) w celu poprawy jej sytuacji finansowej i przygotowania jej do prywatyzacji - zadeklarował w sobotę w Szczecinie wicepremier Przemysław Gosiewski. Dodał jednocześnie, że została już przekazana pierwsza transza pieniędzy dla SSN w wysokości 34 mln zł.

Wicepremier Gosiewski tłumaczył, że w związku z trudną sytuacją firmy i groźbą jej upadłości rząd podjął decyzje związane z dokapitalizowaniem SSN i udzieleniem jej pomocy finansowej. Dokapitalizowanie - zdaniem wicepremiera - to działanie doraźne, a stocznia docelowo zostanie sprywatyzowana.
Firma Price Waterhouse Coopers, która wykonywała audyt SSN za 2006 r., odmówiła złożenia podpisu pod sprawozdaniem finansowym za badany rok, uzasadniając to wątpliwościami dotyczącymi zagadnień księgowo-finansowych w stoczni - spowodowało to komplikacje w SSN.
Kilkanaście dni temu Zygmunt Grzesiak, były przewodniczący rady nadzorczej SSN, skierował list do wicepremiera Gosiewskiego, w którym stawiał poważne zarzuty Pawłowi Brzezickiemu, prezesowi Agencji Rozwoju Przemysłu (która jest właścicielem SSN). Zarzucał mu działania na niekorzyść stoczni. Brzezicki twierdził jednak, że to rada nadzorcza źle sprawowała nadzór nad finansami SSN, pozwalając na "niewłaściwy sposób sporządzania bilansów" i fałszując w ten sposób jej sytuację ekonomiczną "prawdopodobnie w celu doprowadzenia do upadłości i przejęcia przez nieznane osoby majątku spółki". Prezes ARP podkreślał jednocześnie, że "wszystkie zobowiązania SSN wobec osób fizycznych i prawnych będą zrealizowane". Minister Skarbu Państwa Wojciech Jasiński powiedział, że należy dokładnie zbadać sytuację i określić potrzeby stoczni. - O dokapitalizowanie stocznia wystąpiła w ciągu ostatnich 3--4 tygodni, dlatego trudno powiedzieć, co się tam stało - tłumaczył. Minister potwierdził jednocześnie, że rządowi zależy na tym, aby stocznia istniała i produkowała statki.
Wicepremier Gosiewski mówił, że wszystkie "aspekty ekonomiczne" SSN muszą być wyjaśnione, a plan prywatyzacyjny musi być doprowadzony do końca roku "do skutku". - Jest grupa potencjalnych inwestorów - dodał.
Z kolei o dokapitalizowaniu Stoczni Gdańskiej (SG) sumą 400 mln zł poinformował w Gdańsku prezes stoczni Andrzej Jaworski. Celem działań jest modernizacja i prywatyzacja spółki. Zainteresowany stocznią jest m.in. ukraiński koncern Donbas, który nabył już Hutę Częstochowa. Inne zainteresowane kupnem SG firmy to włoska FVH oraz "firma z Kuwejtu", o której mówił Jaworski.
Wicepremier Gosiewski powiedział także, że rozwiązane zostaną również problemy stoczni w Gdyni, aby ją też przygotować do prywatyzacji.
Prywatyzacja polskich stoczni jest warunkiem postawionym przez Komisję Europejską, która - w przypadku innych rozwiązań - nakaże stoczniom zwrócić państwową pomoc finansową, którą otrzymały już po wstąpieniu Polski do UE.
Paweł Tunia
"Nasz Dziennik" 2007-08-06

Autor: wa