Pomoc przepełniona wiarą
Treść
O znaczeniu modlitwy, bez której pomoc niesiona potrzebującym staje się zwykłym aktywizmem, a nie chrześcijańskim miłosierdziem, mówił ks. kard. Paul Josef Cordes, przewodniczący Papieskiej Rady "Cor Unum", podczas sobotniego sympozjum naukowego pt. "Nic nie zastąpi miłości". W spotkaniu wzięli udział pracownicy i wolontariusze Caritas z całej Polski. Ksiądz kardynał Cordes, mówiąc o przymiotach ludzkich i duchowych tych, którzy działają w kościelnych organizacjach charytatywnych, zauważył, że pomoc potrzebującym jest wpisana w ludzką kulturę. Jednak filantropia czasów przed Chrystusem ograniczała się do członków własnej rodziny czy narodu. - Chrześcijanie byli pierwszymi, którzy pokonali religijne i społeczne bariery pomiędzy ludźmi i narodami - podkreślił. Pomaganie - w chrześcijańskim rozumieniu - jest po prostu usuwaniem krzywdy czy niesprawiedliwości bez względu na przynależność narodowościową czy nawet religijną. Co więcej, jest to pomoc bezinteresowna, wypływająca jedynie z miłości do Boga i człowieka. Ksiądz kardynał Cordes zwrócił też uwagę na zagrożenia, jakie stoją przed każdą chrześcijańską organizacją charytatywną, także przed Caritas. Największym z nich jest utrata chrześcijańskiej tożsamości. W jej zachowaniu pomoże modlitwa i głębokie życie duchowe pracowników i wolontariuszy. Przewodniczący Papieskiej Rady zalecił także, by organizacje katolickie zachowały ostrożność we współpracy z różnymi organizacjami czy ruchami politycznymi. Obecny na sympozjum ks. Salvatore Ferdinandi, odpowiedzialny w Caritas Italiana za formację duchową, mówił m.in. o duchowości komunii. Zauważył, że dla Kościoła miłość bliźniego nie jest tylko pewnym rodzajem działalności, którą można zlecić innym, ale należy do istoty jego misji. Wczorajsze sympozjum Caritas miało także charakter ekumeniczny. Obecni byli przedstawiciele innych Kościołów. Biskup Jan Szarek z Kościoła ewangelicko-augsburskiego w czasie swojego wykładu mówił o duchowości posługi charytatywnej w Polsce. Przypomniał, że Kościół ewangelicko-augsburski rozpoczął w latach 80. współpracę z Komisją Charytatywną Episkopatu Polski. Podkreślił, że ta służba najbardziej potrzebującym to nie "plaster miodu na rany", ale budowanie relacji między człowiekiem a Bogiem. Biskup Jerzy Pańkowski, biskup siemiatycki, dyrektor Prawosławnego Ośrodka Miłosierdzia Eleos, zwrócił uwagę, że powinnością każdego chrześcijanina jest pomoc bliźniemu, inaczej zatraci on swoją tożsamość. Miłosierdzia względem bliźnich nie zastąpią ani posty, ani dodatkowe modlitwy, ani żadna inna działalność, a bez niego człowiek nie może być zbawiony. Sympozjum zorganizowały Caritas Polska i Sekcja Teologii Duchowości Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Wieczorem w Teatrze Polskim w Warszawie wręczone zostały nagrody i wyróżnienia "Ubi Caritas". W kategorii "Świadectwo Caritas" nagrodę otrzymały Teresa Urban i Ewa Ways, założycielki hospicjum Caritas św. Józefa w Radomiu. W kategorii "Współpraca Caritas" nagrodzono Fundację św. Mikołaja, a w kategorii "Darczyńca Caritas" - Przemysława Roszaka z firmy Metax, piekarza, który od 10 lat przekazuje codziennie chleb, m.in. dla bezdomnych i do Domu Matki i Dziecka w Gnieźnie. Maria Popielewicz "Nasz Dziennik" 2008-10-06
Autor: wa