Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Południe Francji pod wodą

Treść

Padające od kilku dni na południu Francji ulewne deszcze spowodowały wezbranie rzek i lokalne powodzie. Szczególnie duże opady i powódź odnotowano we wtorek i w środę w regionie Provence-Alpes-Côte d'Azur (Prowansja-Alpy-Wybrzeże Lazurowe). Oberwanie się chmury w okolicach Draguignon w departamencie Var było przyczyną śmierci 11 osób. Dwie uznane zostały za zaginione.
W Draguignon poziom wody osiągnął aż 2 metry, niszcząc miasto. Pod wodą znalazły się także setki samochodów osobowych i ciężarowych. Podobnie było w mieście Les Arcs, gdzie zalane zostały domy i budynki użyteczności publicznej.
W akcji ratowniczej uczestniczą strażacy, żandarmeria i policja. Wykorzystywanych jest 9 helikopterów i 15 łodzi. Ewakuacja dotyczy 1200 osób z zalanych domów w centrum Draguignon. Tymczasowo powodzianie umieszczani są w supermarketach. Ludzie uwięzieni przez wodę znajdują się także w FiganiÝres i Roquebrune. Z powodu zatopienia transformatora zaopatrującego w energię elektryczną zatokę Saint-Tropez i Draguignon bez prądu znajduje się ok. 120 tys. ludzi. Doszło też do zakłóceń w działaniu telefonii komórkowej. Na trasie Tulon - Nicea został wstrzymany ruch pociągów, zamknięta jest też autostrada A8 i port lotniczy Tulon - HyÝres. Na miejsce katastrofy przybył wczoraj minister spraw wewnętrznych Brice Hortefeux, który ma koordynować akcję ratowniczą.
Kiedy powódź dotykała południowych departamentów Francji, w Senacie odbywała się akurat dyskusja nad opublikowanym raportem dotyczącym huraganu Xyntia, który nawiedził zachodnią Francję 28 lutego br., powodując śmierć 53 osób. Stwierdza on, że "przeznaczanie terenów zagrożonych powodzią pod budownictwo mieszkaniowe, zły stan wałów i nieudolne zarządzanie nimi są tematami prowadzonej od wielu lat dyskusji niedających żadnych odpowiedzi". Raport przypomina, że "powodzie są najważniejszą przyczyną katastrof naturalnych. Narażone są na nie dwie trzecie francuskich gmin". Dokument okazuje się także aktualny w odniesieniu do obecnej powodzi. Sytuacja może się pogorszyć, bo francuskie służby meteorologiczne przewidują dalsze ulewne opady deszczu.
Franciszek L. Ćwik
Nasz Dziennik 2010-06-18

Autor: jc