Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Polski inżynier porwany w Pakistanie

Treść

Uzbrojeni napastnicy porwali wczoraj rano w Pakistanie polskiego inżyniera. Jednocześnie zabili trzech podróżujących z nim mężczyzn: ochroniarza i dwóch kierowców. Do zdarzenia doszło w pobliżu wsi Pind Sultani położonej około 100 km na wschód od stolicy Pakistanu - Islamabadu. Los Polaka jest nieznany.

Porwany jest pracownikiem firmy Geofizyka Kraków zajmującej się badaniami zasobów naturalnych. Porywacze zaatakowali dwa należące do firmy samochody, którymi podróżowali mężczyźni. - Trzech Pakistańczyków, ochroniarz i dwóch kierowców zostało zabitych przez nieznanych uzbrojonych sprawców, którzy uprowadzili polskiego inżyniera pracującego w regionie dla firmy naftowej - poinformował Kazim Ali z pakistańskiej policji. Porywacze wraz z zakładnikiem uciekli własnym samochodem. Policja rozpoczęła poszukiwania. Dotychczas nikt nie przyznał się do porwania. Nie wiadomo też, czy celem zasadzki było uprowadzenie polskiego pracownika, czy jedynie stał się on przypadkową "białą" ofiarą.
Polacy nie cieszą się w tamtym rejonie sympatią ze względu na militarne zaangażowanie Polski w Afganistanie. Talibowie postrzegają ich zatem jako wrogów. Policja zakłada także drugą ewentualność, mianowicie że pracujący dla dużej firmy naftowej Polak został porwany dla okupu. Losy uprowadzonego nie są znane.
Polacy realizują w Pakistanie projekt, który ma na celu przygotowanie dla pakistańskiej firmy Oil&Gas Development Company Limited największej trójwymiarowej mapy geologicznej, ze szczególnym uwzględnieniem złóż. Mapa ta, tworzona na podstawie zdjęć sejsmicznych, ma pomóc w określaniu położenia złóż ropy i ich eksploatacji.


MBZ, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-09-29

Autor: wa