Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Polskę czeka zapaść demograficzna?

Treść

Pogłębia się kryzys demograficzny w naszym kraju. Kluczowe jest teraz stworzenie dobrej polityki prorodzinnej. Opozycja alarmuje, że rząd nic w tej sprawie nie robi.

Współczynnik dzietności w Polsce jest dramatycznie niski. Według ostatnich odczytów wynosi on 1,1. Eksperci wskazują, że aby była zachowana zastępowalność pokoleń, każda kobieta powinna urodzić co najmniej dwójkę dzieci. Czyli ten współczynnik powinien wynosić, chociaż 2,1. Przyczyn tak niskiej dzietności jest kilka – wśród nich są kwestie społeczne, czyli np. inne nastawienie młodych ludzi i szerzący się konsumpcjonizm, ale też ekonomiczne.  Aby to się zmieniło – na co wskazują politycy PiS – potrzebna jest dobra strategia i plan działania. Tymczasem odkąd rządząca koalicja przejęła w Polsce stery władzy, w zakresie polityki prorodzinnej nie dzieje się praktycznie nic.

Bądźmy szczerzy, w ministerstwie rodziny nie ma żadnych prorodzinnych projektów – zauważył Piotr Uściński, poseł PiS.

Politycy opozycji w swoich mediach społecznościowych opublikowali video – cykl „plan B”, czyli wizja Polski inna niż ta, którą proponuje rząd Donalda Tuska. W nim prezentują piątkę dla demografii. Rozwiązania, które przyczynią się do wzrostu dzietności w Polsce. Punkt pierwszy prorodzinny system podatkowy. Zbiega się on z inicjatywą ustawodawczą prezydenta Karola Nawrockiego – PIT 0% dla rodzin z co najmniej dwójką dzieci.

Będziemy chcieli tak zrobić. Rodziny z dwójką dzieci nie płacą podatku dochodowego. Bez PIT dla rodzin z dwójką dzieci. Myślę, że to jest bardzo ważny konkret – mówił Michał Woś, poseł PiS.

Po drugie, zmiany – zdaniem posłów PiS – wymagałby również system emerytalny. Emerytury powinny być powiązane z posiadaniem dzieci.

Teraz mamy taką sytuację, że jeżeli kobieta urodziła przez swoją karierę zawodową w międzyczasie na przykład czwórkę dzieci, to ona średnio wypracowuje mniejszą emeryturę niż taka kobieta, która zupełnie jest bezdzietna – zaznaczył Piotr Uściński, poseł PiS.

A to jej dzieci składają się na emeryturę dla wszystkich Polaków. Jak wskazują politycy, przy resorcie rodziny znów powinien funkcjonować Instytut Pokoleń – zlikwidowany przez obecnie rządzącą koalicję – który pomagałby w tworzeniu i realizacji strategii demograficznej opartej na rzetelnych raportach.  Kolejny punkt, na który zwracają uwagę politycy PiS, to promocja dzietności, rodziny i rodzicielstwa szczególnie w kulturze, czyli chociażby w filmach i serialach.

Brakuje wątków pro-life, brakuje wątków prorodzinnych w serialach. Tam jest przeważnie rozwód za rozwodem w tych serialach. To jest nierodzinna kultura. Potrzebujemy rodzinnej kultury – wskazał Piotr Uściński, poseł PiS.

Rodzinne kultury, a nie opartej na ideologicznym i genderowym nurcie. Zdaniem opozycji utrzymane powinno być również wsparcie finansowe dla rodzin, czyli świadczenie 800+. Ukrócić należy jednak socjal dla niepracujących Ukraińców. W Sejmie taką poprawkę dwa razy składali politycy PiS. Dwa razy została odrzucona.

TV Trwam News


źródło: radiomaryja.pl, 17 sierpnia 2025

Autor: dj