Polska z czwartego koszyka
Treść
Jutro po południu polscy piłkarze poznają swoich rywali w fazie grupowej mistrzostw Europy, które w przyszłym roku zorganizują Austria i Szwajcaria. Losowanie odbędzie się w Lucernie, Biało-Czerwoni znaleźli się wśród uczestników pierwszy raz w historii. Trener Leo Beenhakker nie ma specjalnych życzeń, bo wychodzi z założenia, że jego podopieczni muszą podjąć walkę z każdym.
Dotychczas ceremonia losowania grup mistrzostw Europy przechodziła w naszym kraju bez większego echa. Bo czymże mieliśmy się emocjonować, skoro Polaków jak zwykle w tej imprezie brakowało? Teraz jest wreszcie inaczej. Nasi piłkarze pierwszy raz w historii wywalczyli awans do mistrzostw i nie zamierzają na tym poprzestać. Polacy są jednym z dwóch debiutantów w ME. Tym drugim jest współgospodarz turnieju, Austria, która miała awans zapewniony "z urzędu". Pozostałe drużyny mogą się pochwalić dużo większym doświadczeniem, aż połowa uczestników ma już na koncie tytuł: Czechy (jako Czechosłowacja), Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Rosja i Włochy! Każda z nich grała już na ME co najmniej trzykrotnie, każdy - z wyjątkiem Szwajcarii - występował w ćwierćfinale.
Ceremonia losowania rozpocznie się w samo południe w Lucernie i potrwa niespełna godzinę. Uświetnią ją występy znakomitego hiszpańskiego tenora José Carrerasa oraz słynnego Wiedeńskiego Chóru Chłopięcego. 16 finalistów zostało podzielonych na cztery koszyki, z których - po jednym - trafią do czterech grup. Już wiadomo, że w grupie A zagra Szwajcaria, B - Austria, a broniąca tytułu Grecja oraz Holandia w grupie C lub D. Później do nich rozlosowywane będą zespoły z pozostałych koszyków. Wiemy, że w pierwszej fazie mistrzostw podopieczni Beenhakkera nie trafią na Francję, Turcję i Rosję. Z kim zagrają? Nie da się ukryć, marzymy o grupie z Austrią, Chorwacją i Rumunią, bronimy się przed Holandią, Włochami i Niemcami. Co prawda holenderski szkoleniowiec uparcie powtarza, że nasi piłkarze powinni być w stanie walczyć z każdym, ale trzech ostatnich zespołów wolałby raczej uniknąć. Sam Beenhakker będzie oczywiście w Lucernie, obok kierownika kadry Jana de Zeeuwa, wiceprezesa PZPN Eugeniusza Kolatora i sekretarza generalnego związku Zdzisława Kręciny.
Euro 2008 rozpocznie się w sobotę, 7 czerwca przyszłego roku, na stadionie w Bazylei, gdzie o godzinie 18.00 Szwajcaria zmierzy się z nieznanym jeszcze rywalem. Ostatni mecz turnieju - wielki finał - rozegrany zostanie w niedzielę, 29 czerwca, w Wiedniu.
Piotr Skrobisz
Podział na koszyki:
1.: Szwajcaria, Austria (gospodarze), Grecja (mistrz), Holandia;
2.: Chorwacja, Włochy, Czechy, Szwecja;
3.: Rumunia, Niemcy, Portugalia, Hiszpania;
4.: Polska, Francja, Turcja, Rosja.
"Nasz Dziennik" 2007-12-01
Autor: wa