Polska - świetne miejsce na inwestycje

Treść

Premier Kazimierz Marcinkiewicz ma wypracowany sposób na odpieranie ataków opozycji i nieżyczliwych rządowi ośrodków opiniotwórczych. Organizuje konferencję prasową w sali Giełdy Papierów Wartościowych. Tutaj każde zdanie wypowiedziane o gospodarce nabiera szczególnej mocy, bo z uwagą wsłuchują się w nie inwestorzy - i krajowi, i zagraniczni. Zdaniem ustępującego prezesa GPW Wiesława Rozłuckiego, wzrost indeksów giełdowych to najlepsza ocena działań rządu i sytuacji w Polsce.
W ciągu kilku miesięcy indeksy giełdowe wzrosły o 37 proc., a część zasług to działania premiera Kazimierza Marcinkiewicza. Choć dopiero jutro GUS poda, jaki był wzrost produkcji przemysłowej w kwietniu, to premier już zapewnił, że było to 16 procent. - Ale średnia jest także kilkunastoprocentowa w tym roku i to jest także bardzo dobry wynik - zaznaczył Marcinkiewicz.
W marcu produkcja przemysłowa wzrosła o 16,4 proc., a w lutym o 10,2 proc. To właśnie ten wskaźnik najwięcej mówi o koniunkturze w krajowej gospodarce i najbardziej wpływa na wzrost PKB.
- Dziś wzrost gospodarczy jest 5-procentowy i utrzyma się na tym poziomie, a może go przekroczy w tym roku, a przyszły rok może być jeszcze lepszy - mówił premier. Dodał, że Polska bije też rekord Europy, jeśli chodzi o niską inflację - w tej chwili jest ona na poziomie ok. 0,7 proc. w stosunku rok do roku.
- Mamy dobrą koniunkturę w polskiej gospodarce i podejmujemy działania, by czas jej trwania przedłużyć - deklaruje premier.
Ale do tego, by koniunktura zamieniała się w rzeczywisty rozwój gospodarki, a ten w to, co najważniejsze - szybką i znaczną redukcję bezrobocia oraz bogacenie się społeczeństwa, szczególnie tego z niższego pułapu wynagrodzeń, potrzeba działań rządu.
- Podstawowe działania to przygotowanie projektów ustawy o finansach publicznych, ustaw podatkowych oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej - wylicza szef rządu.

Ma być prościej i taniej
Wczoraj prezes Rady Ministrów przedstawił rządowe założenia do tej ostatniej ustawy. Według tego projektu, nie będziemy ponosić żadnych opłat za rejestrację firmy, a wszystkie procedury załatwimy w jednym okienku urzędu skarbowego. Zostanie zlikwidowana płatna ewidencja działalności gospodarczej, która była prowadzona przez gminy. Wszystko ma zmierzać do tego, by w ciągu siedmiu dni można było zarejestrować firmę. Informacja o wszystkich podmiotach gospodarczych ma być dostępna w internecie dzięki Centralnej Informacji o Działalności Gospodarczej. Wprowadzona zostanie także instytucja "zawieszenia" działalności gospodarczej, w czasie którego przedsiębiorca nie będzie musiał m.in. płacić składek na ubezpieczenia społeczne. Zmienić się mają również przepisy będące zmorą większości przedsiębiorców, a dotyczące kontroli.
- Będą krótsze i rzadsze - obiecuje premier. Dodaje, że organ, który naruszy zasady ich przeprowadzania, zostanie ukarany. Karani będą także urzędnicy podejmujący błędne decyzje wobec przedsiębiorców. To ma zwiększyć ich odpowiedzialność.
- Zdajemy sobie sprawę, że właśnie od zdjęcia wszystkich tych biurokratycznych przepisów, które obciążają, także finansowo, działalność gospodarczą, zależeć będzie między innymi możliwość jeszcze lepszego inwestowania w Polsce - mówi premier, który przyjęcie ustawy zapowiada na czerwiec.
A o tym, że Polska wbrew ostatnim słowom wiceprzewodniczącego PO Zbigniewa Chlebowskiego przyciąga inwestorów, świadczą zagraniczne raporty. Spółka konsultingowa AT-Kearney plasuje Polskę na 5. miejscu w świecie pod względem zaufania inwestorów. Badanie to jest prowadzone na podstawie przedstawicieli kadry kierowniczej tysiąca największych na świecie korporacji. Przed nami są jedynie Chiny, Indie, USA i Wielka Brytania. Do pierwszej piątki tego rankingu co roku trafia 35 proc. wszystkich inwestycji na świecie. Z badań wynika, że jednym z głównych składników wysokiej lokaty Polski jest wysoki poziom pracowników, głównie wśród inżynierów i informatyków. Pierwsze miejsce na świecie zajmujemy według inwestorów telekomunikacyjnych. Polska plasuje się wysoko także w działach przemysłu motoryzacyjnego, chemicznego, metalowego, elektrycznego i gazowego. Jesteśmy też uważani za świetne miejsce dla inwestycji w ośrodki badawczo-rozwojowe.
Podobny wydźwięk miał wielki raport o Polsce zamieszczony w niedawnym numerze "The Economist". Premier przyznał, że w kraju przeszedł on niemal bez echa, ale kilku przywódców państw UE gratulowało mu wysokich ocen.
Mikołaj Wójcik

żródło: "Nasz Dziennik" 2006-05-18

Autor: mj